Na placu manewrowym w Lublinie trwał egzamin na prawo jazdy. Jednak na tym zakończyła się przygoda 46-latka z prawem jazdy kat. C. Mężczyzna przystąpił do egzaminu będąc pod wpływem alkoholu. Podczas badania okazało się, że w organizmie miał ponad 2 promile.
Policjanci z lubelskiej drogówki dostali 19 września zgłoszenie od egzaminatora przeprowadzającego egzamin na prawo jazdy. Mężczyzna poinformował podczas egzaminu na prawo jazdy 46-letni kursant znajduje się pod wpływem alkoholu.
Czytaj także: Pijany kierowca myślał, że to policja więc się zatrzymał. Popełnił błąd
Czytaj także: Tragedia podczas egzaminu na prawo jazdy. Nie żyje kursant
Mężczyzna przystąpił do egzaminu praktycznego na placu manewrowym samochodem ciężarowym marki MAN. Będąc pod wpływem alkoholu starał się zdać egzamin na prawo jazdy.
Skierowani na miejsce policjanci dokonali badania trzeźwości 46-latka. Jak się okazało w organizmie miał przeszło 2 promile alkoholu. Policjantom tłumaczył, że o godzinie 10.00 wypił tylko dwa piwa.
Czytaj także: Mały świadek koronny popełnił samobójstwo w areszcie. Wydał przestępców
Mieszkaniec gm. Poniatowa nie tylko, nie uzyska nowych uprawnień, ale również straci już posiadane. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia oraz zakaz kierowania pojazdami.
Źr. policja.pl