Rozumiem, że można być w jakiejś desperacji, ale pójść na cmentarz i robić tam kampanię, we Wszystkich Świętych, to już jest gruba przesada – powiedział Sławomir Neumann w Polsat News. W ten sposób polityk PO skomentował nieoficjalną wizytę prezydenta w Nowym Sączu.
Portal Sadeczanin.info informuje o niezapowiedzianej wizycie prezydenta w Nowym Sączu. Andrzej Duda przybył do miasta 1 listopada i udał się na cmentarz komunalny oraz przed pomnik legionistów. Wcześniej zapalił znicz m.in. na grobie powstańców listopadowych i gen. Pierackiego.
„To rzeczywiście nieoficjalna wizyta, ale można tak powiedzieć. Jestem w końcu synem tej ziemi, a pani Iwona Mularczyk i pan poseł są moimi serdecznymi przyjaciółmi od wielu lat” – powiedział Andrzej Duda w rozmowie z portalem Sadeczanin.info.
Czytaj także: Kampania wyborcza na cmentarzu? Rzecznik tłumaczy wizytę prezydenta w Nowym Sączu
Podczas wizyty prezydentowi towarzyszyli: poseł PiS Arkadiusz Mularczyk oraz jego żona Iwona Mularczyk – kandydatka PiS na prezydenta Nowego Sącza. To właśnie ich obecność wywołała wiele komentarzy po drugiej stronie sceny politycznej
1 listopada to dzień w którym pamiętamy o tych wszystkich, którzy odeszli. Dziękuję Panie Prezydencie @AndrzejDuda za upamiętnienie tak ważnych dla Sądeczan miejsc i postaci w tym szczególnym dniu. pic.twitter.com/nhTfzFCYAQ
— Iwona Mularczyk (@MularczykIwona) 1 listopada 2018
Arkadiusz Mularczyk tłumaczył później, że Andrzej Duda odwiedził Nowy Sącz w „drodze na groby swoich bliskich w Starym Sączu”. Jednak przyjazd prezydenta został odczytany w mediach, przede wszystkim, w kontekście zbliżającej się drugiej tury wyborów w mieście.
Neumann o wizycie prezydenta: „Nie chodzi się na cmentarz robić kampanii”
Wydarzenia z Nowego Sącza zbulwersowały polityków opozycji. Zachowanie prezydenta skrytykował, w programie „Polityczne Graffiti” w Polsat News, Sławomir Neumann. Według szefa klubu PO, sytuacja wygląda jednoznacznie.
„Rozumiem, że można być w jakiejś desperacji, ale pójść na cmentarz i robić tam kampanię, we Wszystkich Świętych, to już jest gruba przesada. Myślę, że nie powinno tak być” – powiedział Neumann. „Nie chodzi się na cmentarz robić kampanii – taka zasada. Ci, którzy robią kampanię na grobach, raczej powinni być eliminowani z polityki” – dodał.
„Ja rozumiem, że można być w desperacji, ale pójść na cmentarz i robić tam kampanię, to już jest gruba przesada”. @SlawekNeumann w rozmowie z @PiotrWitwicki w @Graffiti_PN odniósł się do wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na cmentarzu w Nowym Sączu. pic.twitter.com/oXQ2YdPY0m
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 2 listopada 2018
Polityk PO wyjaśnił, że nie widziałby problemu, gdyby prezydent miał w Nowym Sączu groby bliskich, które regularnie odwiedza. „Ale nie ma tam grobów i poszedł tam tylko dlatego, że kandydatką na prezydenta Nowego Sącza jest żona posła Mularczyka. Chodzili i spacerowali po cmentarzu. Nie mam słów na to” – stwierdził Neumann.
„Jeżeli Andrzej Duda ma groby w Nowym Sączu i zawsze tam był, to ok”. @SlawekNeumann w programie @Graffiti_PNhttps://t.co/ToV4mAGqOE @PiotrWitwicki
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 2 listopada 2018