Reprezentacja Polski pokonała Rosję 82:79 (19:22, 23:18, 18:16, 23:22) w drugim meczu grupy A na Mistrzostwach Europy w koszykówce. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był niesamowity Adam Waczyński, który rzucił aż 23 „oczek” w tym starciu.
Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. W początkowej fazie Polacy zdobyli przewagę nawet 10:5. Rosjanie przez długi czas nie potrafili dogonić Polaków i doprowadzić do remisu. Reprezentanci naszego kraju utrzymywali przewagę dwóch, a także trzech punktów. Niestety w końcówce pierwszej kwarty Rosjanie bardziej zdecydowanie zaatakowali i schodzili na przerwę przy prowadzeniu 19:22.
Na początku drugiej kwarty podopieczni Mike’a Taylora nie potrafili dogonić dobrze grających Rosjan. Koszykarze „Sbornej” przez pierwsze cztery minuty pewnie utrzymywali swoje prowadzenie. Później nastąpił mały kryzys, który wykorzystali Polacy i najskuteczniejszy polski koszykarz w tym meczu – Adam Waczyński dał prowadzenie Polakom 31:30. Chwilę później dwa kolejne punkty dołożył Przemysław Karnowski i wynik 33:30 wyraźnie podrażnił Rosjan, którzy powrócili na prowadzenie nieco ponad 3 minuty przed zakończeniem kwarty. Wydawało się, że nasi wschodni sąsiedzi utrzymają prowadzenie do końca pierwszej połowy spotkania, ale swoją wielką formę zademonstrował Adam Waczyński. Jego rzuty za dwa i trzy punkty sprawiły, że Polska na półmetku meczu prowadziła 42:40. Niewątpliwym bohaterem meczu był Adam Waczyński, który zdobył aż 15 punktów w pierwszej połowie.
Czytaj także: Eurobasket: Polacy kończą fazę grupową wygraną z Finami! Unikniemy Serbii w 1/8 finału!
Początek drugiej części meczu to była nerwowa gra z obu stron. Najpierw Polacy zanotowali stratę, lecz Rosjanie nie potrafili jej wykorzystać i pozwoliło to „Biało-Czerwonym” na podwyższenie prowadzenia do wyniku 45:40. Aktywny od pierwszych minut był Marcin Gortat. Polski zawodnik Washington Wizards już na początku starcia w drugiej połowie zdobył pięć „oczek”. Rosjanie nie pozostawali jednak dłużni i głównie za sprawą Andrieja Zubkowa „trzymali kontakt” z naszymi koszykarzami. Reprezentanci naszego kraju kontrolowali jednak przebieg spotkania i na niecałe 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty prowadziliśmy aż 56:48. Stało się to za sprawą dwóch szybkich akcji Mateusza Ponitki i A.J. Slaughtera. Ten pierwszy miał już w tym meczu zdobytych 10 punktów i gonił swoim dorobkiem Marcina Gortata (13) oraz Adama Waczyńskiego (15). Wówczas Rosjanie wzięli przerwę i niestety dla polskich graczy zadziałało to pozytywnie dla rywali. Ostatecznie mimo dobrej gry Rosjan to Polacy przed końcową kwartą prowadzili 60:56.
Polacy rozpoczęli decydującą kwartę w rezerwowym składzie, a z podstawowych zawodników na parkiecie był jedynie Adam Waczyński. Wynik wahał się na granicy przewagi Polaków dwóch lub czterech punktów, co nie dawało dużej pewności naszym koszykarzom. Świetnie grał Andriej Woroncewicz, za sprawą którego Rosjanie trzymali kontakt z Polakami. Popis gry po polskiej stronie w czwartej części dał Przemysław Karnowski, który co chwilę punktował na parkiecie. Na sześć minut przed końcem spotkania Polska miała już 7 punktów przewagi nad Rosją i wszystko wskazywało na to, że nasi zawodnicy są na najlepszej drodze do drugiego triumfu w fazie grupowej na tegorocznym Eurobaskecie. Polacy prowadzili konsekwentną grę przeciwko Rosjanom, co przynosiło oczekiwane skutki. Bardzo dobrze w decydującej fazie zagrali Gortat i Waczyński, którzy niemal w duecie prowadzili grę Polaków. W samej końcówce Rosjanie odrobili straty, ale ostatecznie nasi zawodnicy nie bez problemów utrzymali prowadzenie w spotkaniu i wygrali drugie spotkanie na tegorocznych Mistrzostwach Europy!
Polska – Rosja 82:79 (19:22, 23:18, 18:16, 23:22)
Polska: Adam Waczyński 23 (4×3), Marcin Gortat 18 (6 zb.), Mateusz Ponitka 10 (4 as., 3 zb.), AJ Slaughter 7 (5 as.), Damian Kulig 1 – Przemysław Karnowski 8, Łukasz Koszarek 5, Aaron Cel 4 (5 zb.), Przemysław Zamojski 3, Karol Gruszecki 3, Aleksander Czyż 0
Rosja: Andriej Woroncewicz 12 (6 zb.), Dmitri Chwostow 11 (5 as.), Siergiej Monia 8 (5 zb., 4 as.), Jegor Wialcew 7, Rusłan Patejew 2 – Andriej Zubkow 21 (7 zb), Witalij Fridzon 8, Nikita Kurbanow 7, Siemen Antonow 2, Anton Ponkraszow 1