Od rana w Parlamencie Europejskim toczy się debata o praworządności w Polsce, w której bierze udział polski premier Mateusz Morawiecki. Polska znalazła obrońców także wśród niektórych europosłów z innych państw. W tym gronie znalazł się europoseł z Francji, Nicolas Bay z francuskiego Frontu Narodowego.
Od rana w PE toczy się debata pod hasłem „Kryzys praworządności a prymat prawa unijnego”. Jednym z wiodących tematów jest niedawne orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego, w którym potwierdzono wyższość polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, który przedstawił polski punkt widzenia. Nie brakowało jednak głosów krytycznych.
Czytaj także: Von der Leyen atakuje: „Polski TK jest sądem, którego nie uznajemy za niezależny”
Polska znalazła jednak obrońców także w osobach niektórych zagranicznych polityków. Europoseł z Francji Nicolas Bay zdecydowanie opowiedział się po stronie Polski. „Skąd się bierze ta panika federalistów? To dość prosta sprawa” – rozpoczął swoje wystąpienie.
„Polski Trybunał Konstytucyjny w końcu pokazał, gdzie jest miejsce Unii Europejskiej” – mówił europoseł z Francji. „Pokazał, że Unia Europejska składa się z krajów, które mogą podejmować własne decyzje, zmieniać porządek prawny i że nie wszystkie zasady są w rękach Brukseli” – dodał. „Nie będzie polexitu – ani, politycznego, ani dosłownego” – podkreślił Bay.
Czytaj także: Morawiecki do przewodniczącego PE: „Proszę mi nie przeszkadzać”
Polityk zwrócił się bezpośrednio do polskiego premiera. „Polska to wspaniały kraj. Macie wspaniały naród, odegraliście niezmiernie istotną rolę w historii tego kontynentu i wielokrotnie udowadnialiście swoją rolę, poczynając od obrony Wiednia w 1683 roku. Dzisiaj kontynuujecie tradycje pięknego narodu” – powiedział europoseł z Francji.
Źr. dorzeczy.pl