Rafał Brzozowski nie wystąpi w finale konkursu Eurowizja 2021. Na wiadomość o porażce reprezentanta Polski błyskawicznie zareagował Jacek Kurski. Prezes TVP podkreśla, że Brzozowski zaprezentował się fenomenalnie. Jego zdaniem potwierdzają to wyniki oglądalności.
Rafał Brzozowski wystąpił w czwartkowym koncercie półfinału konkursu Eurowizja 2021. Polski wokalista wykonał utwór „The Ride„, które autorami są: Joakim Övrenius, Thomas Karlsson, Johan Mauritzson i Clara Rubensson.
Poza Brzozowskim na scenie pojawili się reprezentanci 16 państw. Zgodnie z regulaminem konkursu do finałowego koncertu awansowało 10 najlepszych ekip: Albania, Serbia, Bułgaria, Mołdawia, Portugalia, Islandia, San Marino, Szwajcaria, Grecja i Finlandia.
Fakt, że Brzozowski nie przebrnął przez półfinał skomentował Jacek Kurski. „Rafał, to był jeden z najlepszych występów Eurowizji 2021. Z serca Ci dziękuję” – ogłosił prezes Telewizji Polskiej.
Następnie przypomniał o krytyce, która spadła na Brzozowskiego wkrótce po ogłoszeniu, że został reprezentantem Polski na Eurowizję 2021. „Dałeś sobie radę z niesprawiedliwym hejtem. Z podziwem obserwowałem jak wspierają Cię znajomi z branży. Takiego wzajemnego wsparcia w świecie polskiego showbiznesu dawno nie było. To dobry znak” – ocenił Kurski.
W opinii prezesa TVP potwierdzeniem, że występ Brzozowskiego stał na wysokim poziomie są wyniki oglądalności. „4 miliony widzów Telewizji Polskiej, kt. obejrzeli Twój energetyczny show nie mogło się mylić. Dziękuję też całej Twojej ekipie z A. Egurrolą na czele” – napisał.
Przy okazji zaprosił internautów na koncert poświęcony Krzysztofowi Krawczykowi. „Do zobaczenia w Polsce już wkrótce na koncercie-hołdzie dla Krzysztofa Krawczyka w opolskim amfiteatrze. Bądźmy razem z TVP” – dodał.