Jak informuje portal wPolityce.pl w radomskim biurze posła PiS Marka Suskiego zarządzono wielką ewakuację. Sprawa ma związek z informacją o podłożeniu bomby. Na miejscu pracują policyjni saperzy.
Poseł otrzymał informację o bombie w mailu przesłanym na jego skrzynkę. „Dostaliśmy informację, że nas zamorduje i mamy bombę w biurze. W mailu napisano, że detonacja nastąpi za 2 godziny i wszyscy zginą. W tej chwili pirotechnicy sprawdzają pomieszczenie” – powiedział Suski w rozmowie z wPolityce.pl.
Wiadomość podpisała osoba podpisująca się jako „wku… rolnik”. Desperat zagroził również zabójstwem innych ważnych polityków, w tym Donalda Tuska, Adama Bodnara i Marcina Kierwińskiego.
Suski w rozmowie z wpolityce.pl sugeruje, że zgłoszenie może wiązać się z brudną kampanią wyborczą przed II turą wyborów. „Moim zdaniem to jest celowe odwrócenie uwagi od autora tych słów. Komu zależy na zakłóceniu pracy naszego biura w czasie, gdy jest II tura wyborów pomiędzy naszym kandydatem a kandydatem koalicji 13 grudnia? Pierwsze skojarzenie jest takie, że to ktoś od nich próbuje destabilizować naszą pracę” – twierdzi poseł.
Na miejscu pracują policyjni specjaliści i straż pożarna.
Przeczytaj również:
- TIR wjechał w przystanek. Wielu poszkodowanych [FOTO]
- Szef BBN: „Sytuacja międzynarodowa jest poważna”
- Komornik wszedł do mieszkania. W środku makabryczne odkrycie
Źr. wPolityce.pl