Jest akt oskarżenia przeciwko feministycznej prowokatorce, która w kwietniu ubiegłego roku zakłóciła przebieg Mszy Św. w kościele Św. Anny w Warszawie.
Do zdarzenia doszło w kwietniu ubiegłego roku. Podczas odczytywania listu biskupów w sprawie aborcji, świątynię ostentacyjnie opuściła grupa kobiet. Wśród nich znalazła się Anna Zawadzka, feministka i działaczka LGBT. W 2014 r. bezskutecznie ubiegała się o mandat eurodeputowanej z ramienia partii Zieloni. To ona była najgłośniejsza podczas całej prowokacji.
Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach. Niektóre gazety i telewizje przedstawiały prowokację feministek jako spontaniczną reakcję zwykłych kobiet, które nie godziły się na ograniczanie ich praw. Szybko jednak wyszło na jaw, że cała akcja była skrupulatnie przygotowaną prowokacją z udziałem kamer i fotografów.
Czytaj także: Incydent z kościoła św. Anny trafił do prokuratury
Na prowokację zareagował poseł Stanisław Pięta z PiS. Złożył on zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Dzisiaj polityk opublikował w mediach społecznościowych fotografię pisma, z którego wynika, że przeciwko Zawadzkiej przygotowano akt oskarżenia. Chodzi o przestępstwo z art. 195 §1 kk czyli złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktu religijnego.
Pamiętacie prowokację feministki w kościele św. Anny? Wygląda na to, że będzie miała problem. ?
Brawo @stpieta :) pic.twitter.com/oIK59ZXctI— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 6 lutego 2017
Źródło: telewizjarepublika.pl; Facebook.com
Fot.: youtube.com/SuperKlaudia33