Szefowa francuskiego Frontu Narodowego, Marine Le Pen poinformowała w mediach społecznościowych, że sąd skierował ją na przymusowe badania psychiatryczne. Polityk jest oburzona i przekonuje, że nie zamierza stawiać się na badaniach.
Sprawa dotyczy zdjęć zamieszczonych w sieci przez Le Pen w 2015 r. Jedno z nich przedstawiało ścięcie głowy amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya.
Polityk opublikowała je po zamachach w Paryżu w 2015 r., w których zginęło ponad 130 osób. Miał to być wyraz sprzeciwu wobec terroryzmu islamskiego.
Przymusowe badania psychiatryczne
Sąd przekonuje, że skierowanie Le Pen na badania psychiatryczne jest standardową procedurą w tego typu sprawach. Jednak sama polityk nie kryje wściekłości.
„Myślałam, że widziałam już wszystko, ale nie! Za potępienie horrorów #Daesh w tweetach, “wymiar sprawiedliwości” kieruje mnie na badania psychiatryczne! Jak daleko się posuną? NIE DO WIARY” – napisała na Twitterze Le Pen.
Marine Le Pen: „Chcę zobaczyć, jak mnie do tego zmuszą”
Następnie przekazała dziennikarzom, że nie stawi się na badania. “Chcę zobaczyć, jak sędzia będzie próbował mnie do tego zmusić” – podkreśliła.
Szef MSW Włoch Matteo Salvini oświadczył: “Sąd zarządził badania psychiatryczne dla Marine Le Pen. Brak mi słów! Solidaryzuję się z nią i Francuzami, którzy kochają wolność!”.