Do tragicznego wydarzenia doszło w piątek po południu w Gdyni. 53-letni mężczyzna najpierw dwukrotnie dźgnął nożem i zabił swoją żonę, a następnie wyskoczył przez okno. Obecnie przebywa w szpitalu.
Do tragedii doszło w piątek 22 lutego około godziny 15:00. Policjanci zaalarmowani zostali prawdopodobnie przez sąsiadów, którzy w jednym z mieszkań usłyszeli awanturę. Okazało się, że to mieszkanie Dariusza S., byłego członka rady nadzorczej spółki Energa Wytwarzanie. W 2014 roku startował on w wyborach samorządowych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Ubiegał się o mandat sopockiego radnego, jednak bezskutecznie.
W piątek 53-letni mężczyzna dwukrotnie dźgnął nożem swoją 46-letnią żonę, a następnie wyskoczył przez okno. Kobieta nie przeżyła. „Do zdarzenia doszło 22 lutego w piątek około godziny 15:00 w Gdyni, w trakcie którego 53-letni mężczyzna ugodził śmiertelnie nożem swoją 46-letnią małżonkę, po czym wyskoczył z okna budynku. Przeżył i jest obecnie hospitalizowany. Prowadzimy w tej sprawie śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gdyni” – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowy komendy miejskiej policji w Gdyni, Krzysztof Kuśmierczyk.
53-latek chciał popełnić samobójstwo?
Z kolei rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk podkreśliła, że 53-latek chciał prawdopodobnie popełnić samobójstwo. „Mężczyzna zaatakował swoją małżonkę. Zadał jej dwa ciosy. Jeden był niegroźny, drugi był śmiertelny. Jak wynika z sekcji zwłok, doszło do przebicia tętnicy płucnej i wykrwawienia się kobiety. Mężczyzna następnie wyskoczył z budynku. Prawdopodobnie targnął się na swoje życie, wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Obecnie przebywa w szpitalu” – powiedziała.
W momencie tragedii w mieszkaniu byli dwaj synowie Dariusza S. w wieku 9 i 13 lat. Obaj są pod opieką psychologa. 53-latek miał w momencie zatrzymania 0,17 promila alkoholu we krwi. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Czytaj także: 23-latek usłyszał wyrok. Po pasterce śmiertelnie potrącił trzy kobiety
Źr.: WP