23-letni Grzegorz W. usłyszał wyrok po śmiertelnym potrąceniu trzech kobiet w Kobyłce. Do tragedii doszło w Boże Narodzenie 2017 roku gdy kobiety wracały z pasterki.
Do tragicznego zdarzenia doszło w 2017 roku w miejscowości Kobyłka na Mazowszu. Trzy kobiety w wieku 16, 43 i 70 lat wracały z pasterki do domu. Około godziny 1:00 w nocy na ulicy Nadarzyńskiej zostały potrącone przez 23-letniego Grzegorza W. Wszystkie zginęły na miejscu.
Dziś Sąd Rejonowy w Wołominie wydał wyrok czterech lat pozbawienia wolności dla Grzegorza W. Sąd uznał okoliczności łagodzące, ponieważ mężczyzna nie był wcześniej karany, nie uciekł z miejsca wypadku, a także wyraził skruchę i przeprosił rodziny zabitych. Pełnomocnicy ofiar domagali się dla 23-latka kary ośmiu lat pozbawienia wolności.
Grzegorz W. przez najbliższe cztery lata będzie miał również zakaz prowadzenia pojazdów. Wyrok sądu nie jest prawomocny.
W tragiczną noc 23-latek jechał z koleżanką. 22-letnia Zuzanna O. zeznała, że kierujący pojazdem Grzegorz W. jechał z prędkością około 100 km/h i był zamyślony. „Grzesiek zaczął hamować dopiero przed pasami, na których doszło do potrącenia. Krzyknęłam: O Boże! Ludzie” – zeznała.
Czytaj także: Wielki protest niepełnosprawnych tuż przed wyborami do PE? Jest zapowiedź
Źr.: WP