Były główny dowódca sił lądowych USA w Europie, gen. Ben Hodges w rozmowie z Polsat News ostrzegł Polskę i inne kraje europejskie, aby przygotowały się na wielki kryzys. Wojskowy wskazał, kiedy wg. niego będzie najbardziej prawdopodobny atak Rosji na Ukrainę.
Gen. Hodges zapewnił, że „Pentagon i cała administracja sprawę traktują bardzo poważnie”. „Staliśmy się, określmy to tak… dużo bardziej realistyczni, jeśli chodzi o działania Kremla” – ocenił. „Muszę powiedzieć, że chyba od 1995 roku nie widziałem tak intensywnej i całościowej akcji dyplomatycznej jak ta, która jest teraz prowadzona” – dodał.
Czytaj także: Na granicy Polski i Białorusi pojawił się rosyjski batalion desantowy
Wojskowy powiedział, że ma nadzieję, że do inwazji nie dojdzie. „Ale sama dyplomacja nie wystarczy, jeśli ma przynieść efekt, to musi być wsparta przez siłę – tę ekonomiczną i wojskową. I tak długo jak państwa NATO i ich sojusznicy będą dziać razem, mamy możliwość powstrzymania Kremla, który się waha” – mówił gen. Hodges.
Gen. Hodges przewiduje termin inwazji rosyjskiej
Amerykański generał przyznał, że obecnie Rosjanie rozmieścili wojska tak, że „mogłyby już teraz zacząć operację, każdego dnia”. Ocenił jednak, że jeszcze teraz to nie nastąpi, ale jednocześnie wskazał prawdopodobny termin.
„Uważam, że rosyjskie wojsko będzie całkowicie przygotowane do ataku koło trzeciego, czwartego tygodnia lutego. Wtedy siły marynarki wojennej będą na odpowiednich pozycjach, ćwiczenia na Białorusi się zakończą, ale co najważniejsze, zakończy się już zimowa olimpiada w Pekinie i myślę, że właśnie wtedy wkroczymy w najbardziej niebezpieczny okres” – powiedział gen. Hodges.
Wojskowy ostrzegł państwa europejskie, a szczególnie Polskę. Przewiduje, że tym razem Ukraińcy stawią opór. „Jeśli chodzi o działania na lądzie, to mogą sobie nieźle poradzić. W siłach powietrznych i lotnictwie Rosja ich przewyższa siłą i tutaj to będzie wyzwanie. I myślę, że reszta Europy, a szczególnie Polska, musi się przygotować na wielki kryzys uchodźczy. Nie słyszę, żeby Unia o tym dyskutowała, ale będzie olbrzymia presja, bo będzie mnóstwo ludzi wysiedlonych” – powiedział gen. Hodges.
Źr. Polsat News