Na youtube’owym kanale Głównego Inspektoratu Sanitarnego pojawiło się kolejne nagranie mające wspomóc walkę z dopalaczami. Po wcześniejszym filmie edukacyjnym, który w Internecie stał się pośmiewiskiem, opublikowaniu utwór hip-hopowy w wykonaniu dwóch mężczyzn.
O wcześniejszym spocie przygotowanym przez GIS pisaliśmy TUTAJ. Nagranie zebrało bardzo negatywne opinie. Zarzucano mu przede wszystkim amatorską grę aktorską oraz archaiczny język, którym posługują się odtwórcy. Internauci nie pozostawili na materiale „suchej nitki”. Nowy klip został przyjęty w podobny sposób.
WIDEO
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Warto przytoczyć w tym miejscu kilka komentarzy, które użytkownicy sieci zamieścili pod filmem.
– „Bonus BGC i Tiger Bonzo nie sięgają im do pięt =D”
– „ten pierwszy rapuje jak Karol Krawczyk xD”
– „A czy ten „raper” to nie jest ten sam typ co ostatnio chciał sprzedać dopalacze? XDD”
– „czy Główny Inspektorat Sanitarny bierze dopalacze przed tworzeniem tych spotów? Bo już nie rozumiem fenomenu żenady tych reklam. Czy nie macie garstki taktu, że te twory są żenujące? Że to nie reklamy tylko kicz? O co w tym wszystkim chodzi? Może to wszystko potwierdza fakt, że we wszystkich instytucjach państwowych pracuje stado Januszów i Grażyn, które nie mają pojęcia co się dzieje na świecie? Brakuje mi tu jeszcze mohera, który krzyczy czytając mój komentarz ”Super spot k..wo, super spot”.”