Jarosław Gowin w rozmowie z „Business Insiderem” przyznał, że kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński przedstawiał mu perspektywę przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych. W ocenie byłego wicepremiera, obecnie sytuacja uległa już zmianie.
Gowin niezbyt przychylnie ocenia Polski Ład. „Nie byłem jednym z ojców Polskiego ładu, jeżeli już – to przyszywanym wujkiem” – mówi. „Niektóre rozwiązania Polskiego Ładu, takie jak podniesienie kwoty wolnej od podatku czy podwyższenie progu podatkowego, popieram także dziś. Niestety szybko zorientowałem się, że Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński nie zamierzają dotrzymywać uzgodnienia, że ulgą dla klasy średniej mają być objęci także przedsiębiorcy” – powiedział.
Czytaj także: Trzaskowski krytykuje niemieckich polityków! Chodzi o Rosję
„Polski Ład wprowadza ogromny chaos. Przepisy opracowano w sposób bardzo niechlujny. Zamiast Polskiego Ładu mamy antypolski chaos” – stwierdził Gowin.
Zarzucił kierownictwu PiS stosowania „kreatywnej księgowości”. „Polega ona na przesuwaniu wydatków budżetowych do instytucji, które formalnie nie odpowiadają za dług publiczny, a więc przede wszystkim do Banku Gospodarstwa Krajowego” – wyjaśnia Gowin.
Lier Porozumienia powiedział, że kilka miesięcy temu Jarosław Kaczyński mówił mu o wcześniejszych wyborach parlamentarnych, które mogłyby się odbyć wiosną 2022 r. „Wówczas wierzył jeszcze, że Polski Ład przyniesie dobroczynne skutki, jakimi mamił go Mateusz Morawiecki. Okazało się jednak, że skala inflacji, po części wygenerowanej przez Polski Ład, jest tak duża, że obecnie decyzja PiS o przedterminowych wyborach byłaby krokiem samobójczym” – powiedział Gowin.
Czytaj także: Sondaż. KO goni PiS. Konfederacja zrównała się z Polską 2050
Polityk ocenił, że po ewentualnych wcześniejszych wyborach mogłaby nastąpić zmiana premiera. Morawieckiego mógłby zastąpić Piotr Nowak, obecny minister rozwoju i technologii.
Źr. wprost.pl