Wczoraj doszło do kolejnej kolizji z udziałem samochodu Służby Ochrony Państwa. Limuzyna zderzyła się z tirem na drodze krajowej nr 7 w województwie warmińsko-mazurskim. Okazało się, że w pojeździe znajdował się Jarosław Gowin. Tymczasem w sieci pojawiło się nagranie.
Do całego zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Napierki w województwie warmińsko-mazurskim. We wsi Kuklin doszło do zderzenia limuzyny Służby Ochrony Państwa, w której był Gowin z tirem. Limuzyna jechała na sygnałach świetlnych i dźwiękowych w kierunku Gdańska i prawdopodobnie ciężarówka nie ustąpiła jej miejsca.
Czytaj także: Dostali premię od szefa. Gdy zajrzeli do kopert, oniemieli [WIDEO]
Tymczasem w sieci pojawiło się nagranie ukazujące szaleńczy rajd samochodu SOP. Dotarła do niego telewizja TVN. Widać na nim, jak niedługo przed kolizją samochód SOP wykonuje ryzykowny manewr wyprzedzania. W dalszej części filmu na poboczu stoi ciężarówka, a kilkadziesiąt metrów dalej auto Służby Ochrony Państwa. Od pojazdu odpadł zderzak.
Później do sprawy odniósł się osobiście Gowin. „Na szczęście nikomu nic się nie stało, nie było żadnego zagrożenia ani dla życia, ani dla zdrowia. Byłem informowany potem, że kierowca nie naruszył żadnych przepisów.” – powiedział dziennikarzom.
Rzecznik SOP ppłk Bogusław Piórkowski poinformował, że limuzyna, w której jechał Gowin miała włączone sygnały świetlne oraz dźwiękowe. Pojazd był więc uprzywilejowany w ruchu drogowym. Potwierdził, iż pojazd ten wyprzedzał samochód ciężarowy i w trakcie tego manewru doszło do niegroźnej kolizji. Funkcjonariusz SOP został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Czytaj także: Serial „Wiedźmin”. Ujawnili finałowy zwiastun! [WIDEO]
To nie pierwszy przypadek kolizji z udziałem samochodów Służby Ochrony Państwa. W ostatnim okresie o tego typu przypadkach słychać coraz częściej.
Źr. wmeritum.pl; onet.pl; twitter