Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński doszli do porozumienia w sprawie wyborów prezydenckich. Wiadomo już, że nie odbędą się one 10 maja i zostaną przeprowadzone w innym terminie w trybie korespondencyjnym.
W środę wieczorem liderzy PiS i Porozumienia wydali oświadczenie w sprawie wyborów prezydenckich. Udało im się dojść do porozumienia w sprawie wyborów prezydenckich. We wspólnym oświadczeniu Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński podkreślili, że wybory nie odbędą się 10 maja, ale w innym terminie. Zaznaczono również, że wybory odbędą się w trybie korespondencyjnym.
Dzień po porozumieniu Jarosław Gowin opowiedział o kulisach rozmów z PiS. „Zaproponowaliśmy zmianę konstytucji i wydłużenie kadencji prezydenta. Przedstawiliśmy alternatywną propozycję – wprowadzenie krótkiego stanu klęski żywiołowej i przesunięcie wyborów na sierpień. Te propozycje nie zostały zaakceptowane” – powiedział.
Jarosław Gowin podkreślił, że ustawę, która przeszła dziś przez Sejm, czeka nowelizacja. „Nowela przywróci rolę PKW i szczególną troską otoczy zasad powszechności i tajności wyborów prezydenckich” – powiedział. „Głosowanie odbędzie się w taki sposób, w jaki zalecają i minister zdrowia, i wszyscy eksperci odpowiedzialni za bezpieczne wybory: w sposób korespondencyjny. Przez najbliższe dwa lata inne wybory nie mogłyby się odbyć” – dodał.
Lider Porozumienia przyznał również, że dotrzymał złożonego słowa. „Dotrzymałem słowa, które złożyłem na tej sali w momencie, gdy składałem dymisję z funkcji wicepremiera i ministra nauki” – mówił. „Obiecałem, że przygotujemy rozwiązania, które będą bezpieczne, demokratyczne i pozwolą uniknąć kryzysu polegającego na możliwości kwestionowania wyniku wyborów. Polskie państwo jest stabilne. Dzięki rozwiązaniu, które wczoraj wypracowaliśmy z prezesem Kaczyńskim, rząd będzie mógł skoncentrować się na dwóch słusznych celach – zdrowiu i życiu Polaków oraz walce o odmrożenie polskiej gospodarki” – zaznaczył.
Czytaj także: Polsat: Gryglas straci stanowisko. Zemsta Gowina?
Źr.: Wprost