Minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, zapowiedział rewolucyjne zmiany w sprawie obrony koniecznej. Przyczyną była ostatnia sprawa związana z napadem na kantor w Piszu.
16 lutego 2018 roku na ulicy Rybackiej w Piszu doszło do napadu na kantor. Napastnik zabrał właścicielowi plecak ze 100 tysiącami złotych. Gdy złodziej próbował uciec samochodem, właściciel oddał cztery strzały z legalnie posiadanej broni w tył auta. Jak stwierdził Zbigniew Ziobro, nie ma powodu, by w tej sytuacji mówić o jakimkolwiek przestępstwie jeśli chodzi o właściciela kantoru.
Minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, spotkał się w piątek z dziennikarzami. Podczas konferencji zapowiedział on rozszerzenie granicy obrony koniecznej. Zapewnił on, że osoby, które przekroczyły granicę obrony koniecznej nie będą karane w przypadku, gdy napastnik wdarł się do mieszkania lub lokalu. Szef resortu sprawiedliwości zaznaczył, że każdy powinien mieć prawo do obrony.
Jak poinformował Zbigniew Ziobro, Polacy powinni mieć świadomość, że mogą się bronić. Jedynie najbardziej rażące przypadki przekroczenia obrony koniecznej będą stanowiły wyjątek. Minister sprawiedliwości poinformował, że obrona konieczna „nie jest związana z koniecznością szukania sposobu, by był jak najmniej szkodliwy dla sprawców”.
Czytaj także: Pisz: Napad na kantor. Jako pierwszy poniesie konsekwencje właściciel? Strzelał do napastników