Dwóch młodych Włochów w ubiegłym roku rozpaliło grilla, od którego zajął się pobliski las. Pożar strawił tysiąc hektarów lasu i trwał kilka tygodni. Kara jest gigantyczna.
Zdarzenie miało swój początek 30 grudnia minionego roku. Dwóch dwudziestoletnich studentów ustawiło grilla w ogrodzie koło domu dziadka jednego z nich pod lasem. Niestety wkrótce ogień przeniósł się na pobliski las.
Czytaj także: Zenek Martyniuk ma własny mural. Powstał w Białymstoku
Czytaj także: Leszek Bubel w układzie. Materiał Fundacji LEXNOSTRA
Z powodu porywistego wiatru pożar trwał kilka tygodni i zniszczył duży teren oraz okoliczne domy. Straty dla środowiska naturalnego uznano za ogromne.
Śledczy szybko przystąpili do śledztwa, bo od początku podejrzewali podpalenie. Na podstawie dokumentacji fotograficznej zlokalizowali miejsce, w którym ogień pojawił się na początku.
Dość szybko ustalono, że za sprawą pożaru stoją dwaj studenci. Dziadek młodego mężczyzny został zawiadomiony o wysokości rekordowej wymierzonej grzywny z informacją, że będzie musiał ją zapłacić, jeśli nie zrobią tego dwaj sprawcy pożaru.
Czytaj także: Maciej Musiał ujawnił, jak uratował… Kingę Dudę
Obaj usłyszeli kolosalną kwotę jako karę, bo sięgającą w sumie aż 27 mln euro. „Karę wyznaczono na podstawie przepisów regionalnych, zgodnie z którymi ustala się je podstawie powierzchni zniszczonego obszaru” – wyjaśnił agencji Ansa komendant karabinierów z leśnej formacji w Como Carlo Chiavacci. „Pożar o takich rozmiarach to rzadkość” – przyznał.
Co gorsza na takiej kwocie może się nie skończyć, bo nie można wykluczyć, że właściciele spalonych domów zwrócą się z żądaniem odszkodowania.
Źr. polsatnews.pl