Grzegorz Krychowiak w Rosji wyraźnie odżył. Były gracz m.in. PSG oraz West Bromwich Albion był jednym z bohaterów meczu, w którym Lokomotiw Moskwa zmierzył się na własnym boisku z Urałem Jekaterynburg.
Piłkarze Lokomotiwu Moskwa w meczu z Urałem urządzili sobie prawdziwą strzelaninę. Aktywny udział wziął w niej nasz rodak, Grzegorz Krychowiak, który stanowi jedno z najważniejszych ogniw w zespole ze stolicy Rosji.
Strzelanie w meczu z Urałem gracze Lokomotiwu rozpoczęli już w 17. minucie spotkania. Wówczas do siatki po raz pierwszy trafił reprezentant Rosji, Fiodor Smołow.
W 28. minucie gry było już 2-0. Wówczas kibiców z Moskwy uradował Rifat Zhemaletdinov, który trafił bramki rywali i podwyższył stan gry.
Grzegorz Krychowiak show. Kapitalny gol Polaka
Kolejne trafienia dla Lokomotiwu padły po zmianie stron. W 76. minucie gry zawodnicy z Moskwy podwyższyli na 3-0. Wszystko za sprawą Grzegorza Krychowiaka, który potężnie huknął z dystansu, a uderzona przez niego futbolówka trafiła w samo okienko bramki strzeżonej przez bramkarza zespołu z Jekaterynburga.
Gol, którego zdobył Grzegorz Krychowiak zdecydowanie może aspirować do bramki sezonu w lidze rosyjskiej. Zresztą, zobaczcie sami.
Dwie minuty później na tablicy wyników widniał już rezultat 4-0. Bramkę zdobył Aleksiej Miranczuk.
Po pięciu kolejkach Lokomotiw Moskw plasuje się na drugiej pozycji w lidze rosyjskiej. Liderem jest Zenit St. Petersburg, który zgromadził trzynaście punktów i o trzy oczka wyprzedza ekipę ze stolicy kraju.
Czytaj także: Raków Częstochowa przegrywa z Górnikiem. Po pięknym samobóju