Trener mistrzów Niemiec znalazł się w ogniu krytyki, przez słabą grę Bayernu Monachium. Jednak Pep Guardiola pozostaje nieugięty i mówi, że jego drużyna ciężko pracuje, aby poprawić swoją grę.
Były trener Barcelony jest pewny swojego zespołu, który znajduje się na dobrej drodze do odnalezienia najlepszej dyspozycji – głównie w celu poprawy jakości gry w ataku.
Obrońcy srebrnej patery Bundesligi po sześciu kolejkach przewodzą ligowej tabeli, mając na swoim koncie cztery zwycięstwa i dwa remisy. Mimo dość dobrego startu, gra Bawarczyków nie powala na kolana ich kibiców. Ostatnie spotkanie Ligi Mistrzów to wymęczona wygrana 1:0 nad CSKA Moskwą. Jedynego gola strzelił – z rzutu karnego – Thomas Mueller.
Czytaj także: 26. kolejka Bundesligi: \"Lewy\" strzela, Bayer w kryzysie
– Jestem bardzo zadowolony z mojej drużyny – mówił Guardiola przed sobotnim starciem z Hannoverem 96. – Wynik [przeciwko CSKA – przyp. red.] był ważny. W klubie takim jak Bayern musisz wygrywać każdy mecz. Sposób w jaki gramy jest coraz lepszy. Jestem usatysfakcjonowany naszymi treningami, wszystko jest super. Po prostu czekamy na powrót kontuzjowanych graczy. Trener Bayernu nie może jeszcze skorzystać z usług m.in. Thiago Alcantary, Bastiana Schweinsteigera i Francka Ribery’ego.
– To dopiero początek października. Walczymy, gramy lepsze mecze, a czasem gorsze, ale wyrwiemy się z tego, gdy będziemy musieli. Próbujemy poprawić nasz styl gry, również w ataku. A kiedy to się stanie, nie będzie na co narzekać – obiecuje Guardiola.