Skoczkowie narciarscy są przyzwyczajeni do udzielania wywiadów w różnych warunkach, jednak rzadko jest to ulewny deszcz. Musiał się z tym zmierzyć Dawid Kubacki – zwycięzca konkursu w Wiśle-Malince w ramach Letniego Grand Prix.
Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła stanęli na podium konkursu Letniego Grand Prix w Wiśle-Malince. To historyczny sukces Biało-Czerwonych, którzy zajęli całe podium, chociaż trzeba również przyznać, że Polska wystawiła zdecydowanie najsilniejszy skład.
Po zakończeniu konkursu zwycięzca udzielił wywiadu dla TVP Sport. Podczas rozmowy z Filipem Czyszanowskim rozpętała się jednak gwałtowna ulewa. „To nie był szalony konkurs. W większej części warunki były w miarę równe. Oczywiście zdarzały się wyjątki, ale wydaje mi się, że mimo wszystko było dużo emocji i walka do samego końca. Teraz tylko walczymy z przyrodą” – śmiał się polski skoczek.
I faktycznie, w pewnym momencie deszcz był tak silny, że ledwo słychać było i zawodnika i prowadzącego. „Dawid, chyba odlecimy!” – krzyczał dziennikarz TVP Sport.
Cały wywiad można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Matthaeus: „Lewandowski zdecydowanym faworytem na Piłkarza Roku”
Źr.: Twitter/TVP SPORT