„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymała policyjną eskortę. Była prezydent Warszawy miała się osobiście spotkać z szefem MSWiA, Joachimem Brudzińskim.
Kilka dni temu na wMeritum.pl informowaliśmy, że Hanna Gronkiewicz-Waltz zgłosiła się do Joachima Brudzińskiego z prośbą o przyznanie jej osobistej ochrony. W dniu ataku na Pawła Adamowicza byłą prezydent Warszawy spotkał bowiem nieprzyjemny incydent na Uniwersytecie Warszawskim. Hanna Gronkiewicz-Waltz pracuje tam w charakterze wykładowcy.
„Miałam wczoraj nieprzyjemny incydent na uczelni. Napiszę list do ministra Brudzińskiego, żeby przydzielił mi choć na jakiś czas ochronę” – powiedziała 15 stycznia w programie „Tłit” była prezydent Warszawy. Teraz „DGP” podaje, że Hanna Gronkiewicz-Waltz miała otrzymać policyjną eskortę od MSWiA.
Czytaj także: Petru będzie ubiegał się o ochronę? „Zawsze się bałem, że pojawi się wariat”
„Byłej prezydent Warszawy przyznano policyjną eskortę po incydencie na uniwersytecie” – podaje gazeta. Gronkiewicz-Waltz miała się osobiście spotkać z Brudzińskim, jednak resort nie potwierdza tych informacji.
„Resort nie chce oficjalnie potwierdzić, czy ochrona policji została ustanowiona ani w jakim zakresie” – czytamy.
Sama zainteresowana również przyznaje, że nie może udzielać w tej sprawie żadnych szczegółowych informacji.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, Wirtualna Polska