Wywiad, którego Hanna Lis udzieliła „Vivie” odbił się w Internecie szerokim echem. Była prowadząca „Panoramy” oświadczyła w nim bowiem, że po zwolnieniu z TVP pozostała bez środków do życia. Po tej wypowiedzi żona Tomasza Lisa przyjęła na siebie sporą dawkę krytycznych komentarzy. Nie wytrzymała jej, w piątek oświadczyła, że kasuje swoje konto na Twitterze.
Utrata pracy i środków do życia, bo wbrew temu, co się mówiło, nie dostałam żadnej odprawy, nie jest czymś szczególnie przyjemnym, gdy ma się na utrzymaniu dwoje dzieci i chorą mamę – powiedziała w rozmowie z „Vivą”. Nigdy nie byłam szczególnie rozrzutna, a teraz muszę być bardzo oszczędna, bo od stycznia nie zarabiam, a muszę zapewnić byt dzieciom i mamie – dodała.
Po tych słowach w mediach społecznościowych rozpętała się prawdziwa burza. Internauci wyśmiewali dziennikarkę sugerując, iż miliony Polaków znajdują się w o wiele gorszej sytuacji finansowej, a mimo to muszą sobie jakoś radzić. Dodatkowym smaczkiem był również fakt, iż Hanna Lis wybrała się na wakacje do Grecji, na które wielu obywateli naszego kraju nie mogłoby sobie pozwolić.
Czytaj także: Tomasz Lis zamieścił zdjęcie ze szpitala. Żona: \"Mistrzem selfie to ty nie jesteś\
Krytycznie wpisy pod adresem dziennikarki pojawiały się głównie na Twitterze. Hanna Lis postanowiła dłużej ich nie czytać i… usunęła swoje konto. Wcześniej pożegnała się ze wszystkimi czytelnikami.
„Nawet ja….”. Mimo tylu lat przy Tomku, naczelnym hejterze…. Znamienne. pic.twitter.com/A7CYpbNyee
— Alien (@Zygmunt321) 12 sierpnia 2016
źródło: wpolityce.pl, Twitter
Fot. YouTube