Tylko Roberta Lewandowskiego obawiała się hiszpańska prasa przed sobotnim meczem podczas Mistrzostw Europy. Jak się okazało – słusznie. Kapitan naszej kadry dał Biało-Czerwonym remis i upragniony punkt. Dziennik „Marca” w niedzielnym wydaniu wprost pisze o „koszmarze”.
Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Hiszpanią w drugiej kolejce fazy grupowej Mistrzostw Europy. Bramkę dla Biało-Czerwonych, która zapewniła nam cenny punkt, strzelił Robert Lewandowski. Dzięki remisowi, Polacy wciąż pozostają w grze o 1/8 finału imprezy.
Zupełnie inaczej podchodzą do meczu Hiszpanie, dla których cel był jeden – zwycięstwo. Przed spotkaniem, tamtejsze media wprost pisały, że obawiają się tylko Roberta Lewandowskiego. Lekceważąco do kapitana polskiej kadry podchodziła natomiast część piłkarzy. Wśród nich był Ferran Torres, który wprost stwierdził, że jego koledzy „zjedzą” Lewandowskiego.
Okazało się zupełnie inaczej. To Robert Lewandowski odebrał Hiszpanom dwa punkty. W niedzielę hiszpańska „Marca” stwierdza, że polski napastnik stał się koszmarem dla hiszpańskich obrońców. „Lewandowski był koszmarem dla Pau Torresa i Aymerica Laporte, których wprowadził w bardzo duże kłopoty. To był koszmar. Zwłaszcza tego drugiego, który przegrał ważny pojedynek przy straconej bramce” – czytamy.
Rywalizację w grupie E rozstrzygnie ostatnia kolejka. Szansę na awans wciąż zachowały wszystkie drużyny. W ostatniej kolejce Hiszpania zmierzy się ze Słowacją a Polska stanie naprzeciw Szwecji.
Czytaj także: Sousa wskazał klucz do remisu z Hiszpanami. „Po przerwie poprawiliśmy to”
Żr.: WP Sportowe Fakty