Twórcy obrazu dokumentalnego o Ewie Braun postawili bardzo odważną tezę. Według nich była ona z pochodzenia Żydówką. Film wyświetlany jest w brytyjskiej telewizji.
>> Czytaj także: Żydowscy kolaboranci Hitlera
W górskiej rezydencji Bergen, gdzie Adolf Hitler często przebywał wraz z żoną i swoimi współpracownikami, znaleziono szczotkę, która należała kiedyś do Ewy Braun. Autorzy filmu pobrali DNA z włosów, które na niej znaleziono.
Z przeprowadzonych testów wynika, że małżonka Fuhrera miała w swym kodzie genetycznym sekwencję charakterystyczną dla Żydów aszkenazyjskich. Przed II Wojną Światową była to najliczniejsza grupa wspólnoty żydowskiej w Europie. Stanowili oni 80% ówczesnych Żydów europejskich. Większość z nich zginęła w niemieckich obozach zagłady.
W opinii autorów filmu istnieje duże prawdopodobieństwo, że Ewa Braun miała żydowskie korzenie. Jednak aby uzyskać 100% pewność na potwierdzenie tej tezy, potrzeba przeprowadzenia podobnych testów na żyjącej krewnej partnerki Hitlera. Producentom udało się dotrzeć do dwóch osób, które są spokrewnione z połowicą Hitlera. Niestety, obie odmówiły współpracy i nie wyraziły zgody na pobranie próbek DNA.
Źródło: fakty.interia.pl
Fot. Wikimedia/Deutsches Bundesarchiv