To był niezwykle udany dzień dla polskiego sportu. Oprócz triumfu polskich skoczków w Lathi, sukcesy odnosili także nasi zawodnicy podczas rozgrywanych w Belgradzie halowych mistrzostw Europy.
Przypomnijmy, że już wczoraj polscy reprezentanci wywalczyli pierwsze krążki. Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski zajęli odpowiednio pierwsze i trzecie miejsce w skoku o tyczce. Jak się jednak okazało, worek z medalami wysypał się w sobotę. Podczas drugiego dnia mistrzostw, nasi reprezentanci zdobyli pięć medali, w tym dwa złote, jeden srebrny i dwa brązowe.
Na najniższym stopniu podium stanęły Sofia Ennaoui (w biegu na 1500 m) i Justyna Święty (na 400 m) . Dla Ennaoui jest to jak do tej pory największy sukces w karierze. Święty natomiast już ma na swoim koncie brązowy medal, który wywalczyła podczas mistrzostw w Pradze dwa lata temu (w sztafecie 4×400).
Drugi, na tym samym dystansie co Święty, był natomiast Rafał Omelko. Dla 28-letniego Polaka to już kolejny medal z halowych mistrzostw. Wcześniejsze dwa zdobył w Pradze (srebro w sztafecie 4×400 i brąz na 400).
Czytaj także: Ile polscy lekkoatleci zarobili podczas Mistrzostw Świata? Paweł Fajdek bezkonkurencyjny
Po tytuły mistrzowskie sięgnęli natomiast Marcin Lewandowski (bieg na 1500m) oraz Konrad Bukowiecki (pchnięcie kulą). Ten pierwszy dorzcił do swojego dorobku trzeci medal z halowych mistrzostw. Wcześniej miał złoto i srebro na 800 m. Bukowiecki natomiast, mimo początkowych problemów, osiągnął swój największy sukces w karierze, ustanawiając jednocześnie nowy rekord Polski ( 21,97).
Blisko miejsca na podium byli także Anna Jagaciak-Michalska (trójskok) oraz Tomasz Jaszczuk (skok w dal). Oboje jednak muszą zadowolić się czwartym miejscem.
W niedzielę odbędzie się trzeci i zarazem ostatni dzień mistrzostw w Belgradzie.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot. Pixabay.com