Sześć medali przywieźli polscy reprezentanci z zakończonych już Mistrzostw Świata w Dausze. Jednak zawodnicy mogli liczyć na gratyfikację nie tylko za zdobycie medalu, ale również za udział w finale. Łącznie Polacy przywieźli z Kataru ponad 900 tysięcy złotych.
Złoto Pawła Fajdka, srebro Joanny Fiodorow oraz polskich biegaczek, a także brąz Wojciecha Nowickiego, Piotra Liska i Marcina Lewandowskiego – chociaż nadziei medalowych było z pewnością więcej to cieszą krążki, które polscy lekkoatleci przywieźli z Mistrzostw Świata w Dausze. Oczywiście same medale to nie wszystko. Idą za nimi również odpowiednie gratyfikacje finansowe.
Zdecydowanie najwięcej z polskich reprezentantów zarobił w Katarze Paweł Fajdek. Za złoty medal Mistrzostw Świata nasz młociarz wzbogacił się o 60 tysięcy dolarów, czyli około 237 tysięcy złotych. To zdecydowanie najwyższa nagroda, ponieważ za srebrny krążek jest ona już o połowę niższa.
I właśnie 30 tysięcy dolarów, czyli ponad 118 tysięcy złotych zarobiła w Katarze Joanna Fiodorow. Z kolei 40 tysięcy dolarów, czyli około 158 tysięcy złotych zarobiły nasze „Aniołki Matusińskiego”. Tę kwotę muszą jednak podzielić między siebie.
Nieco mniej, bo 20 tysięcy dolarów (79 tysięcy złotych) otrzymali zdobywcy brązowych medali – Piotr Lisek i Marcin Lewandowski. Tyle samo powinien otrzymać Wojciech Nowicki, jednak zajął on trzecie miejsce ex aeqo, więc, zgodnie z regulaminem, nagroda w takim przypadku to średnia nagród za trzecie i czwarte miejsce. Drugi z naszych młociarzy wzbogacił się więc o 17,5 tysiąca dolarów czyli niecałe 70 tysięcy złotych.
Nagrody, choć już nieco niższe, zdobyli również reprezentanci, którym udało się awansować do finału. I tak Kamila Lićwinko wzbogaciła się o 10 tysięcy dolarów (5. miejsce w skoku wzwyż), Konrad Bukowiecki o 6 tysięcy dolarów (6. miejsce w pchnięciu kulą), Marcin Krukowski i Justyna Święty-Ersetic o 5 tysięcy dolarów (7. miejsca odpowiednio w rzucie oszczepem i biegu na 400 metrów) a Iga Baumgart-Witan o 4 tysiące dolarów (8. miejsce w biegu na 400 metrów). Dodatkowo, nasza sztafeta mieszana za zajęcie 5. miejsca w biegu 4×100 metrów zarobiła do podziału 12 tysięcy dolarów.
Czytaj także: Brzęczek: „Nie pokazujemy pełni naszych możliwości”
Źr.: WP Sportowe Fakty