Już w piątek oficjalnie rozpocznie się kolejny sezon zmagań na polskich lodowiskach. W zeszłym sezonie władze PZHL zdecydowały się na cykliczną organizacji meczu o Superpuchar. W tym spotkaniu wystąpią zespoły: GKS Tychy i Cracovii Kraków. Mecz odbędzie się w Tychach.
Pierwotnie organizatorzy zakładali, że w walce o to specjalne trofeum zmierzą się zwycięzcy sezonu ligowego ze zdobywcami Pucharu Polski. W kampanii 2014/2015 triumfatorem obu okazał się GKS Tychy. W związku z tym władze hokejowej centrali podjęły decyzję, że przeciwnikiem ekipy z „piwnego miasta” będzie aktualny „właściciel” Superpucharu – zespół Cracovii Kraków, który na inaugurację poprzedniego sezonu pokonał drużynę z Sanoka.
Oba zespoły od kilku sezonów należą do krajowej czołówki. W latach 2008, 2009, 2011 mecze między tymi ekipami rozstrzygały o losach Mistrzostwa Polski. W finale krajowego pucharu te drużyny zmierzyły się w 2007 roku. Lepsi okazali się tyszanie. W ubiegłym sezonie GKS wygrał wszystkie trzy mecze ligowe na własnym lodzie z Comarch Cracovią: 3:2, 5:2 i 6:3.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Ciekawie w trzeciej kolejce
W letnim okresie transferowym obie drużyny dokonały w swoich kadrach dużych zmian. Co prawda na ławkach trenerskich pozostali ci sami szkoleniowcy za to na wszystkich pozostałych pozycjach doszło do sporych roszad. Do ekipy Jirzeigo Sejby dołączyli dotychczasowi gracze Unii Oświęcim: Kamil Kalinowski, Mateusz Bepierszcz oraz Filip Komorski, a także obrońca vicemistrzów Polski z Jastrzębia – Matusz Bryk. Za to zespół „zielono-czarno-czerwonych” opuścili m.in Arkadiusz Sobecki (bramkarz), Pavel Mojzis, Nicolas Besch, Jakub Wanacki (obrońcy) czy napastnik Kacper Guzik. Ten ostatni przeniósł się do zespołu dowodzonego przez Rudolfa Rohacka czyli Cracovii. Do tego „Pasy” wzmocnili reprezentanci kraju: Rafał Dutka, Mateusz Rompkowski, Krystian Dziubiński, Damian Kapica oraz Maciej Urbanowicz, a także dotychczasowy zawodnik Ciarko PBS Bank Sanok Petr Sinagl. Z Krakowa odeszli za to bracia Kowalówka oraz praktycznie wszyscy obcokrajowcy.
– Myślę, że ten mecz do końca nie będzie obrazował tego, co się będzie działo w lidze. Każda drużyna będzie chciała wygrać, więc z takim nastawieniem jedziemy do Tychów. Będzie to dobra przeprawa przed ligą, jednak nie będzie to żaden wskaźnik do późniejszych gier – powiedział Grzegorz Pasiut w rozmowie dla portalu cracovia.pl
Warto podkreślić, że to dopiero drugi mecz o Superpuchar w historii hokeja w Polsce. Jedyny zespół który wygrał to trofeum to zespół Cracovii. Dziś „Pasy” broniły swojej pozycji, ale faworytem wydają się gracze GKS-u Tychy. Relację z tego spotkania przeprowadzi stacja TVP Sport. Początek meczu o godzinie 18.00.