Iskrzy w szeregach koalicji rządzącej? – Chciałbym zobaczyć dużo wniosków immunitetowych, dużo postępowań prokuratury, bo żeśmy przez te 8 lat dużo rzeczy wytykali i one muszą być skonkludowane – oświadczył marszałek Sejmu Szymon Hołownia na antenie TVN24. W tym kontekście zwrócił się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Coraz większe napięcie w koalicji rządzącej. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia dołącza do osób narzekających na tempo pracy obecnej prokuratury oraz resortu sprawiedliwości kierowanego przez Adama Bodnara.
– Chciałbym zobaczyć dużo wniosków immunitetowych, dużo postępowań prokuratury, bo żeśmy przez te 8 lat dużo rzeczy wytykali i one muszą być skonkludowane. A jak już są wnioski immunitetowe, to chciałbym zobaczyć akty oskarżenia – powiedział Szymon Hołownia w programie „Rozmowa Piaseckiego” na antenie TVN24.
Hołownia reaguje na pracę Bodnara: Nawet jeżeli są postępowania, postawione zarzuty, to nie ma aktów oskarżenia
W opinii Hołowni proces stawiania zarzutów poprzedniej ekipie odwleka się w czasie coraz bardziej. – Jeżeli minister Bodnar przychodzi i rzeczywiście mówi, pokazuje co zostało zrobione, to ja wciąż – przy całym moim największym szacunku dla pracy, którą wykonuje Bodnar – prokuraturę pytam o tempo – przekonuje.
– Dlatego, że nawet jeżeli są postępowania, postawione zarzuty, to nie ma aktów oskarżenia – podkreślił. – Ten proces w mojej ocenie idzie wolnej niż powinien iść. I tu nie chodzi o teatralną zemstę, bo ludzie nie chcą teatru ani zemsty. Ludzie chcą poczucia sprawiedliwości – dodał.