Szymon Hołownia przekonuje, że opozycja powinna podjąć działania na rzecz przejęcia większości w Sejmie RP. Lider ruchu Polska 2050 zaproponował m.in. rozmowy ze środowiskiem wicepremiera Jarosława Gowina. „Wywrócić tamtą większość” – mówił na antenie TVN24.
Szymon Hołownia zdaje sobie sprawę z rosnącego poparcia jego ruchu Polska 2050. Były kandydat na prezydenta przyznał w ubiegłym tygodniu, że jest zwolennikiem przedterminowych wyborów parlamentarnych. – Jestem gotów i chciałbym zostać premierem RR – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Temat przedterminowych wyborów pojawił się również w poniedziałkowym wydaniu programu „Fakty po Faktach” TVN24. Polityk krytykuje aktualną strategię opozycji. W ocenie Hołowni czekanie na „potknięcie” rządzących nie jest metodą na przejęcie władzy.
– Opozycja (…), jeżeli nie chce przegrać siódmy raz, to powinna natychmiast przestać udawać padlinę, żeby przeżyć i czekać na to aż się PiS wywróci o własne nogi, a wtedy ona wjedzie na białym koniu, przekraczając swoje wymarzone progi wyborcze, zorganizować się i powiedzieć jasno: przedterminowe wybory – mówił Hołownia.
– Skrócenie kadencji Sejmu, bo każdy tydzień dłużej z tymi nieudacznikami u steru, kosztuje życie i zdrowie Polaków, realne pieniądze – dodał. Były kandydat na prezydenta zauważył, że rządowa większość ma niewielką przewagę nad opozycją.
Hołownia namawia opozycję do działania: Należy wykonać, przede wszystkim otworzyć rozmowy z tymi po tamtej stronie
-Na ilu posłach wisi dzisiaj większość Zjednoczonej Prawicy? 160? Na sześciu czy siedmiu. Należy wykonać, przede wszystkim otworzyć rozmowy z tymi po tamtej stronie, którzy wydaje się, mogliby być na takie rozmowy gotowi. Np. z Gowinem czy jego środowiskiem – przekonuje polityk.
Hołownia namawia do przeprowadzenia negocjacji z częścią obozu rządzącego. – Obiecać im te rzeczy, które można im obiecać w nowej Polsce, przeciągnąć ich na swoją stronę, wywrócić tamtą większość, stworzyć rząd techniczny lub od razu umówić się z ludźmi na wybory i jak najszybciej doprowadzić do zmiany władzy – dodał.