Szymon Hołownia na antenie Radia Plus dość zaskakująco wraził się na temat Zjednoczonej Prawicy. Kandydat na prezydenta przyznał, że w tym ugrupowaniu jest „dużo sensownych ludzi”. W ostatnim czasie były prezenter TVN cechował się raczej ostrymi atakami na ludzi z obecnie rządzącego obozu.
„W Zjednoczonej Prawicy jest dużo sensownych ludzi, którzy mają sensowną chęć działania dla Polski. Natomiast są zblokowani przez chorobę tego systemu, o której już mówiłem. Tym partiom trzeba też pomóc się odblokować” – twierdzi Hołownia.
„Jeżeli będzie dobra regulacja, jeżeli będzie regulacja, która będzie zgodna z moją wizją Polski, którą przedstawiam od 7 lutego i będzie służyła Polakom, to ja się chętnie do tej regulacji przychylę, niezależnie od tego czy będzie z PiS czy z PO” – dodał.
Padło także pytanie o potencjalną kandydaturę Rafała Trzaskowskiego. „Jeżeli ktoś chce związać się z miastem i myślał o tym poważnie zostając prezydentem to powinien dalej myśleć o tym na poważnie i temu miastu służyć. Tym bardziej, że jeżeli zrezygnuje to czeka nas w Warszawie pisowski komisarz, który może się tu zagnieździć na parę lat jeżeli PiS odpowiednio pozmienia ustawy. Generalnie wolałbym żeby samorządowcy zajmowali się samorządami” – stwierdził Hołownia.
Źr. dorzeczy.pl