Sieć sklepów IKEA opublikowała specjalne oświadczenie dotyczące głośnej sprawy zwolnienia jednego z pracowników. Mężczyzna miał stracić pracę, bo nie chciał wziąć udziału w akcji LGBT i cytował Biblię. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.
Historię pana Tomasza nagłośnili pracownicy Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”. Mężczyzna do niedawna pracował w jednym ze sklepów sieci IKEA.
Czytaj także: Bartłomiej M. wyszedł z aresztu. Wpłacił poręczenie
Pracę w IKEA stracił kiedy sprzeciwił się zmuszaniu pracowników sklepu do udziału w akcjach promujących ruch LGBT (wszystkim pracownikom udostępniono artykuł „Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas”). Argumentując swoje stanowisko, pan Tomasz powołał się na swoją wiarę i cytował fragmenty Starego i Nowego Testamentu, potępiające czyny homoseksualne oraz sianie zgorszenia.
Ordo Iuris zaoferowało pomoc panu Tomaszowi i w jego imieniu planuje złożenie pozwu przeciwko firmie.
Oświadczenie IKEA
Nie trzeba było długo czekać na oficjalne stanowisko firmy w tej sprawie, bo zdarzenie odbiło się szerokim echem w mediach. „Zapewniamy, że podstawą naszej kultury korporacyjnej jest wolność poglądów, tolerancja i szacunek dla każdego pracownika” – przekonuje w komunikacie Katarzyna Broniarek, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej IKEA.
Czytaj także: „Legiony”. Jest zwiastun nowego filmu historycznego
„Natomiast w przypadku gdy istnieje chociażby ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej innych pracowników podejmujemy działania, zawsze zgodnie z prawem pracy i naszymi wartościami. We wspomnianym w piśmie przypadku, w naszej ocenie, taka właśnie sytuacja miała miejsce” – stwierdza na koniec przedstawicielka IKEA.
Źr. dorzeczy.pl