O ile dorobek medalowy Polaków w Rio de Janeiro był większy niż w Londynie i Pekinie, to trudno nie zauważyć, że zdecydowanie większa w tym zasługa pań niż panów.
Miejsce w klasyfikacji medalowej w pierwszej kolejności zależy od liczby złotych medali zdobytych przez dany kraj. W tym roku dwukrotnie mieliśmy okazję usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego. W obu przypadkach były to zwycięstwa w rywalizacji kobiet. Po raz pierwszy od 60 lat zdarzyło się, że żaden z Polaków nie zdołał stanąć na najwyższym stopniu podium igrzysk olimpijskich.
Wśród mężczyzn najbliżej zwycięstwa był Piotr Małachowski. W konkursie rzutu młotem Polak bardzo długo prowadził i wydawało się, że nikt już nie odbierze mu złotego medalu. Ostatecznie uczynił to Christoph Harting, który w ostatniej rundzie rywalizacji wykonał najlepszy rzut konkursu.
Czytaj także: Piotr Grudzień: Tytuł wicemistrza paraolimpijskiego był dużym szokiem [WYWIAD]
Przypomnijmy, że złote medale dla Polski zdobyły Natalia Madaj i Małgorzata Fularczyk-Kozłowska (wioślarstwo) oraz Anity Włodarczyk (rzut młotem).