Po czwartkowym ataku USA na irańskiego gen. Sulejmaniego, sytuacja na Bliskim Wschodzie uległa dodatkowemu napięciu. Iran zapowiedział odwet, a do wojny zdaje się szykować również Izrael. Radio armii Izraela podało dziś, że izraelskie siły zbrojne są w stanie wysokiej gotowości.
Po zabójstwie Sulejmaniego, głos zabrał premier Izrael. Benjamin Netanjahu usprawiedliwił amerykański atak na irańskiego wojskowego i stwierdził, że Stany Zjednoczone miały do tego prawo. Premier skrócił wizytę w Grecji i jeszcze na lotnisku powiedział dziennikarzom, że „generał Sulejmani był odpowiedzialny za śmierć amerykańskich obywateli i innych niewinnych ludzi”.
Czytaj także: Iran grozi USA odwetem za zabicie gen. Sulejmaniego. Świat na skraju wojny!
„Prezydent Trump zasługuje na uznanie za swoje szybkie, mocne i stanowcze działanie. Izrael popiera Stany Zjednoczone w ich słusznej walce o pokój, bezpieczeństwo i obronę własną.” – powiedział Netanjahu.
Izrael stawia wojska w stan gotowości
Tymczasem Izrael postawił w stan wysokiej gotowości swoje siły zbrojne – poinformowało radio armii Izraela. Minister obrony Izraela Naftali Benet wezwał do Tel Awiwu m.in. szefa sztabu, szefa narodowej rady bezpieczeństwa i dyrektora Mosadu. Izraelskie media informują, że postawienie wojska w stan gotowości wynika z obawy przed odwetem Iranu lub jego sojuszników.
„Będą czekać na odpowiedni moment, by dokonać zemsty, być może za pomocą szyickich bojówek ostrzeliwujących terytorium Izraela z Syrii, a może nawet ze Strefy Gazy” – napisał komentator izraelskiego dziennika „Ynet” Ron Ben-Iszaj, cytowany przez Onet.
Czytaj także: Atak USA na Iran. Europoseł sugeruje „wysłanie polskiego wojska”
Przypomnijmy, Sulejmani i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis zginęli w czwartek wieczorem w Bagdadzie na skutek amerykańskiego ostrzału rakietowego. W wyniku ataku życie straciło w sumie osiem osób, a dziewięć odniosło obrażenia. Według mediów, Iran otrzymał cios na osobisty rozkaz Donalda Trumpa. Nie jest jednak pewne skąd wystrzelono pociski.
Źr. onet.pl