Jacek Żalek stał się obiektem krytyki, po swojej wypowiedzi w TOK FM. Dotyczyła ona rodziców osób niepełnosprawnych, którzy protestują w Sejmie. Jego słowa spotkały się ze sprzeciwem nawet ze strony koalicjantów z PiS i Solidarnej Polski. W czwartek polityk Zjednoczonej Prawicy pojawił się w Sejmie z kwiatami.
Rodzice i ich niepełnosprawne dzieci już od trzech tygodni protestują w Sejmie. Do tej pory nie udało się wypracować kompromisu z rządzącymi. W ostatnim czasie nerwowa atmosfera udzieliła się politykom Zjednoczonej Prawicy, którzy krytykowali protestujących. Zdecydowanie największe kontrowersje wzbudziły słowa Jacka Żalka (Porozumienie) w rozmowie z TOK FM.
„Traktują dzieci jak żywą tarczę”
„Po tym, jak zachowują się ci opiekunowie w Sejmie, jestem przekonany, że nie można dać im tej gotówki. Bo jeżeli jako żywą tarczę traktują swoje dzieci, to cóż dopiero, a mogą się zdarzyć, zwyrodniali rodzice, którzy te zamknięte dzieci, które nie mogą wychodzić, są zamknięte, nie chodzą do szkoły” – powiedział w TOK FM.
„Nie ma możliwości sprawdzenia, czy te pieniądze zostały wydane na potrzeby tych dzieci, czy zostały wydane na potrzeby tych dzieci czy zostały w inny sposób wydatkowane na potrzeby opiekunów i to jest przerażające” – dodał polityk.
Czytaj także: Kontrowersyjne wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy na temat protestujących w Sejmie. Beata Mazurek zabrała głos
Jeżeli Żalek w świetle kamer potrafi zachowywać się jak skończony idiota, to jakim zwyrodnialcem może być w zaciszu domowym?
Czy policja i inne służby znają sprawę?RT https://t.co/E2FQ7vFBAN pic.twitter.com/je9f1ymREw
— Październikowa (@Pazdziernikowa) 8 maja 2018
Poseł przeprasza
Słowa polityka partii Jarosława Gowina spotkały się również z krytyką ze strony obozu rządzącego. Wczoraj negatywnie na temat słów Żalka wypowiedział się Ryszard Terlecki i Beata Mazurek, a dzisiaj m.in. Patryk Jaki.
Jak poinformował Patryk Michalski z RMF FM, Żalek postanowił przeprosić za swoje zachowanie. Na krótkim nagraniu widać, że polityk pojawił się w Sejmie z kwiatami.
Jacek Żalek z kwiatami u protestujących. Najpierw mówił o używaniu dzieci jako żywej tarczy, później to powtórzył, teraz twierdzi, że padł ofiarą manipulacji. @RMF24pl pic.twitter.com/d30paqM2Ms
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) 10 maja 2018