Klaudia Jachira i Franciszek Sterczewski przyłapani. Posłowie Koalicji Obywatelskiej zorganizowali sobie sesję zdjęciową w Sejmie podczas wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego. Czy zdawali sobie sprawę, że są nagrywani?
We wtorek parlamentarzyści zebrali się na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, które zostało poświęcone głosowaniu nad unijnym Funduszem Odbudowy. Wcześniej przyjęcie przegłosowały sejmowe komisje.
Podczas posiedzenia odbyła się debata, na której swoje stanowiska ogłosili liderzy wszystkich formacji politycznych. – Powiedzmy raz jeszcze głośne „Tak” dla rozwoju, rozkwitu Polski, również dzięki środkom unijnym. To duża szansa na szybkie wyjście z pandemii, z COVID-19 – apelował premier Morawiecki.
– Nie ma uwspólnotowienia długu. Nie ma ryzyka ciążącego na Polsce, że będziemy spłacać długi Włoch czy Francji. Chciałbym, żeby Polska była jak najszybciej na poziomie rozwoju Francji czy Włoch, ale właśnie te środki do tego służą, żebyśmy jak najszybciej, jak najlepiej mogli rozwinąć naszą gospodarkę i żebyśmy mogli doścignąć najlepszych – dodał.
Jedna z kamer w Sejmie uchwyciła, że nie wszyscy posłowie słuchali wystąpienia szefa rządu. Klaudia Jachira i Franciszek Sterczewski wyszli z sejmowych ław i zaczęli robić sobie zdjęcia na schodach sali głównej.
Akcja tragikomedii dzieje się podczas wystąpienia Premiera RP❗️
— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) May 4, 2021
Franciszek Sterczewski /Poseł opłacany z naszych podatków/:
– Klaudia pykniemy sobie sesje zdjęciową??
Klaudia Jachira/ Poseł opłacana z naszych podatków/:
– Spoko?
Zwróćcie uwagę na pozy jakie łapie Franek?#sejm pic.twitter.com/5omsphEvJ1