Marek Jakubiak w rozmowie z portalem Wirtualna Polska powiedział, że jest zdecydowanym przeciwnikiem tzw. „małpek”. Jego zdaniem mocne alkohole powinny być sprzedawane wyłącznie w butelkach o pojemności co najmniej 0,75 litra.
Jakubiak znany jest ze swojej działalności gospodarczej w branży alkoholowej. Dziennikarz prowadzący wywiad zapytał, czy w Sejmie działa „lobby alkoholowe”. Polityk odparł, że zawodowo powinien być zadowolony, ale zastrzegł, że nic nie wie na ten temat.
Czytaj także: Atak maczetą w autobusie w Krakowie. Są zatrzymania
Poseł przyznał, że ma poważne zastrzeżenia, co do formy sprzedaży alkoholu w Polsce. „Jednostki miary sprzedażowe alkoholu nie powinny być mniejsze niż 0,75litra.” – stwierdził Jakubiak.
Jakubiak mówi „nie” dla małpek
„To nie jest tak, że nie ma odpowiedzialności producenta. Jak widzę, że w sklepach gminnych, na wsiach sprzedaje się alkohol bardzo słabej jakości w takich kieliszkach plastikowych i jak jogurt ma taką zakrywkę, to my w ten sposób rozpijamy naród i to nie są wcale żarty.” – dodał poseł.
Marek Jakubiak zwrócił uwagę na przepisy w USA, w myśl których piwo można kupić jedynie w sześciopaku. Ma to być pomocne w walce z alkoholizmem. „Jestem za tym, żeby alkohole mocne takie jak wódka sprzedawano w butelkach co najmniej o pojemności 0,75 litra.” – oświadczył.
Czytaj także: Patryk Vega pokazał fragment filmu z Krystyną Pawłowicz
Portal wprost.pl zwrócił uwagę, że z szacunkowych danych firmy badawczej Synergio wynika, że rocznie Polacy kupują około miliarda małych buteleczek wódki. Po „małpki” codziennie sięga 3 mln osób, z czego 600 tys. nawet dwa razy dziennie. „Małe butelki bardzo uelastyczniły konsumpcję alkoholu.” – podkreśla Michał Kociankowski, szef Synergion.
Źr. wprost.pl; wp.pl