Kilka dni temu media obiegła informacja, że nowy film, który przygotowuje Patryk Vega może mieć wpływ na najbliższe wybory. Krytycznie na ten temat wypowiedziała się Krystyna Pawłowicz, na co w niecodzienny sposób odpowiedział sam reżyser.
Vega pracuje nad filmem o politykach, który ma ukazywać kulisy polskiego życia publicznego. Co ciekawe, media sugerowały, że scenariusz trafił w ręce polityków PiS. To co przeczytali miało im się nie spodobać do tego stopnia, że – jak twierdzą media – mieli naciskać na reżysera, aby zmienił datę premiery.
Czytaj także: Najnowszy ranking FIFA. Awans Polski
Krytycznie na ten temat wypowiedziała się Krystyna Pawłowicz. „Kolejny reżyser po panach Sekielskich, tym razem Patryk Vega od „mocnych” filmów obyczajowych, za pośrednictwem Onetu już straszy, że tuż przed wyborami we wrześniu pokaże film – swoją „prawdę o politykach”. Byśmy widzieli na kogo głosować, a na kogo nie. Film ma „ustawić” wynik wyborów.” – powiedziała posłanka.
Patryk Vega odpowiada filmem
Na zarzuty posłanki postanowił odpowiedzieć osobiście sam Patryk Vega. Reżyser zamieścił nagranie na swoim profilu na Facebooku. Po krótkiej zapowiedzi przesunął kamerę na ekran, na którym widzimy fragment nowego filmu.
Czytaj także: Urzędnicy w niektórych miastach pracują krócej. Powodem upały
Co ciekawe, ukazana w filmie aktorka wygłaszająca ostrą tyradę z sejmowej mównicy do złudzenia przypomina… Krystynę Pawłowicz. Nie ma wątpliwości, że będzie to postać inspirowana słynącą z ciętych komentarzy posłanką PiS.
Źr. se.pl; Facebook