Jan Filip Libicki był jednym z najbardziej znanych senatorów Platformy Obywatelskiej. Dzisiaj polityk ogłosił rezygnację z członkostwa w partii i w klubie PO. Jak poinformował, jego odejście jest spowodowane działaniami kierownictwa ugrupowania względem trójki posłów.
Chodzi o Jacka Tomczaka, Joanny Fabisiak oraz Marka Biernackiego, którzy w styczniu głosowali przeciwko projektowi zakładającemu liberalizację przepisów aborcyjnych. Z tego powodu władze PO podjęły decyzję o wykluczeniu tych polityków ze swoich szeregów.
Już wtedy wstawiał się za nimi senator Jan Filip Libicki, który groził, że sam również opuści partię. „Jeśli w jakimś racjonalnym czasie nie zostałaby ona podjęta, będę musiał co do siebie podjąć decyzje, które pozwolą mi, w sprawach sumienia, zachować gwarantowaną mi konstytucyjnie wolność” – pisał wtedy na blogu.
Ostatecznie dzisiaj polityk poinformował, że opuszcza partię. „Odbyłem wiele dyskusji w kierownictwie PO. Nie dostałem gwarancji, że w razie głosowań światopoglądowych, takich jak aborcja, będę mógł głosować zgodnie z własnym sumieniem” – powiedział w rozmowie z Onetem.
Czytaj także: Historia Unii Polityki Realnej. Fragmenty książki [Tylko u nas]
„Moje odejście nie jest w żaden sposób wyrazem wsparcia dla PiS. Rządy PiS oceniam bardzo krytycznie. Pozostanę senatorem niezależnym. Już w styczniu zapowiadałem, że to zrobię, jeśli trójka posłów nie zostanie przywrócona do PO” – dodał.
Źródło: onet.pl
Fot.: wikimedia/Senat Rzeczypospolitej Polskiej; Czerwińska