Polski skoczek narciarski Jan Ziobro w ostrych słowach atakuje szkoleniowców polskiej kadry i oskarża ich o dyskryminację swojej osoby. Teraz sportowiec ponownie zabrał głos. Tym razem na antenie TVN w specjalnym reportażu poświęconym sytuacji w Polskim Związku Narciarskim.
Zachowanie Jana Ziobry w ostatnim czasie rzuca cień na występy polskich skoczków narciarskich. Zawodnik zawiesił karierę tłumacząc, że jej kontynuacja „nie ma sensu”. W ostatnich dniach filmy, jakie w Internecie umieścił Jan Ziobro stały się przedmiotem licznych komentarzy. W pierwszym z nich skoczek twierdził, że zawiesza karierę, ponieważ na każdym kroku jest on pomijany i w tym momencie kontynuowanie skakania nie ma sensu. Ziobro krytykował również Adama Małysza.
W sobotę, w telewizji TVN, wyemitowany został reportaż przedstawiający całą sprawę. Ziobro przyznał w materiale między innymi, że ciężą pracą próbował odzyskać swoje miejsce w kadrze A i po raz kolejny zarzucił, że trenerzy w ogóle tego nie dostrzegali.
Oberwało się Tajnerowi
Jeżeli ja zaciskałem zęby, pracowałem dalej, skakałem 20 metrów dalej, a nadal nie jestem powoływany, to po co mam dalej te zęby zaciskać? – pytał z rozgoryczeniem w programie „Uwaga”.
Czytaj także: Afera w skokach narciarskich. Jan Ziobro straszy Adama Małysza? \"Wie pan, że nie powiedziałem wszystkiego\" [WIDEO]
26-letni skoczek mocne oskarżenia skierował również pod adresem prezesa PZN Apoloniusza Tajnera. Prezes Tajner próbuje robić dobrą minę do złej gry. Jeżeli nie widzi żadnej dyskryminacji mojej osoby, to wydaje mi się, że jest ślepy na te moje uwagi. – przyznał otwarcie.
Byłem nawet na zarządzie w PZN i tam komentowano to, co mówię, jakby to mi się przyśniło. Później miałem spotkanie z trenerami w Ramsau, tam podaliśmy sobie ręce i miało wszystko wrócić do normy. A gdy tylko drzwi się zamknęły, to ten nóż w plecy dalej był mi wbijany. – dodał.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot.: Wikimedia/Tadeusz Mieczyński