Janusz Korwin-Mikke, lider partii Wolność, poinformował za pośrednictwem Twittera, iż ukradziono mu laptopa. Polityk przyznał, że aktualnie zmienia hasła do swoich profili społecznościowych oraz pozostałych aplikacji.
Korwin-Mikke opublikował wpis, w którym zwrócił się do swoich sympatyków oraz pozostałych internautów. Polityk poinformował, że padł ofiarą kradzieży. Złodzieje połasili się na jego laptopa, który był narzędziem jego pracy.
Lider partii Wolność zwraca uwagę, iż jego komputer miał charakterystyczne, polakierowane na czerwono przyciski.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #1. Pastor Paweł Chojecki: Korwin, Braun, Kukiz - nie odpuszczamy nikomu. Stracilibyśmy wiarygodność
„Skradziono mi komputer. Odzyskuję pliki i zmieniam hasła. Gdyby zaoferowano komuś 7-letniego HP ProBook G1 (lub G2) z klawiszami Del i PrtScr polakierowanymi nieco na czerwono i wgnieceniem obok przycisków wejścia w Sieć (z prawej u góry) to wiecie, co robić…” – napisał JKM. Do swojego wpisu polityk dołączył zdjęcie skradzionego laptopa.
Skradziono mi komputer. Odzyskuję pliki i zmieniam hasła. Gdyby zaoferowano komuś 7-letniego HP ProBook G1 (lub G2) z klawiszami Del i PrtScr polakierowanymi nieco na czerwono i wgnieceniem obok przycisków wejścia w Sieć (z prawej u góry) to wiecie, co robić… pic.twitter.com/uY3Llo4TPI
— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) 22 sierpnia 2018
Pod wpisem Korwin-Mikkego zaroiło się od komentarzy. Niektórzy z internautów twierdzą, że komputer byłego europosła został skradziony po to, by uzyskać informacje na jego temat.
Wg mnie ktoś ukradł, aby zdobyć pana dane, różne dokumenty które można wykorzystać przeciwko Panu.
Jeżeli to prawda, to będzie widać z której strony wypłyną dane. Jeżeli nie wypłyną, to złodziej połakomił się tylko na sprzęt.
— Tom Plus (@Tompluspl) 23 sierpnia 2018
Służby? Wybory się zbliżają a może nasza złota Pani z NRD
— Ryszard Wasilewski.Antykomunista. (@RyszardWasilew1) 22 sierpnia 2018
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Artur Andrzej