Podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie europoseł Janusz Korwin-Mikke skomentował przyjęty wczoraj przed rząd plan wicepremiera Morawieckiego. Tak zwany „Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” oprzeć się ma na pięciu filarach: reindustrializacji, innowacji, budowaniu oszczędności, wsparciu eksportu i rozwoju społecznym.
– Mamy kolejne potwierdzenie, że cały PiS to taki ruch socjalistyczny, lewicowy, umieszczony gdzieś pomiędzy sanacją a Gomułką – komentował prezes partii KORWiN. – Oczywiście nie chodzi tutaj o tymczasową okupację niemiecką, tylko o poglądy ideowe. Dokładnie to odbija się w programie wicepremiera Morawieckiego. Jest to oczywista rozbudowa instytucji państwowych, które mają wzrosnąć z 18 do 25% udziału. Czyli: budujemy etatyzm zamiast stawiać na wolny rynek i prywatną przedsiębiorczość – dodał.
– Będziemy mieli taką samą sytuację, jak przed wojną, kiedy wpakowano ogromne pieniądze w Centralny Okręg Przemysłowy, który potem pracował całą wojnę dla Niemców – zauważył europoseł. – Tak samo nietrafione inwestycje będą teraz, jeżeli oczywiście PiS się utrzyma przy władzy.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– To właściwie się powinno podobać partii pod nazwą Nowoczesna. Nam się bardzo nie podoba, bo my wierzymy w drobny kapitalizm, w to że wielkie firmy powstają z małych, a nie z pompowania pieniędzy wielkich firm i upaństwawiania ich – wyjaśnił polityk.
– Wierzymy w to, że naprawa banków nie polega na tym, żeby pozwalać bankom robić, co chcą, ale żeby dopuścić wolną konkurencję. Żeby powstało w Polsce 15 tysięcy drobnych, prywatnych banków, które będą zmuszały tamte do konkurencji. Nie zrobimy tego przez walkę z bankami, bo walka z bankami jest bez sensu – kontynuował Korwin-Mikke.
– Plan wicepremiera Morawieckiego, te jego pięć punktów – wszystkie idą dokładnie w odwrotnym kierunku do tego, co należy zrobić, bo należy zmniejszyć podatki – podkreślił prezes partii KORWiN. – Jeśli plan zakłada wydanie biliona przez 25 lat, czyli 40 miliardów rocznie, to te pieniądze skądś będą musieli wziąć. Obłożą podatkami konsumenta, bo to konsumenci za to wszystko zapłacą. Musimy z tym zdecydowanie walczyć.
– Zgadzam się z diagnozą profesora Wolniewicza, że „dobre zmiany idą w złym kierunku” – podsumował polityk.
Wideo z konferencji
Źr. i fot.: Biuro Prasowe KORWiN