W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie wybuchu na stacji paliw w Zgorzelcu. Podczas konserwacji zbiornika doszło do zapłonu. Niestety siła eksplozji była tak potężna, że jeden z pracowników zginął na miejscu. Dwóch innych odniosło obrażenia.
Wstrząsające sceny rozegrały się w piątek na stacji paliw przy ul. Daszyńskiego w Zgorzelcu. Podczas prac konserwacyjnych w pustym zbiorniku na benzynę doszło do potężnej eksplozji. Jedna osoba zginęła na miejscu, dwie odniosły obrażenia. Na miejscu pracowało kilkanaście jednostek straży pożarnej.
Media społecznościowe obiegło nagranie wybuchu na stacji. Zarejestrowała je kamera monitoringu. Widzimy na nim, że w momencie eksplozji z otworu zbiornika z ogromną siłą wystrzelił słup ognia. Jednocześnie dwaj pracownicy stojący w pobliżu padli na ziemię. Jeden z nich zdołał się podnieść i oddalić się.
Czytaj także: Niewyobrażalna tragedia w Jarocinie. Kobieta zasłabła w momencie reanimacji jej męża
Niestety w chwili wybuchu w środku zbiornika znajdował się jeszcze jeden pracownik. Siła była tak potężna, że jego ciało znaleziono na dachu sąsiedniego budynku. Jego życia nie udało się uratować. Ranni mężczyźni trafili do szpitala. Szczególnie poważny jest stan 58-latka.
Sprawą zajmują się śledczy.
Źr. o2.pl; facebook