Joanna Scheuring-Wielgus, była posłanka Nowoczesnej, która wczoraj zdecydowała, iż opuści partię, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” opowiedziała o kulisach swojego odejścia z ugrupowania.
O tym, że opuści partię posłanka poinformowała wczoraj za pośrednictwem Twittera oraz w trakcie rozmowy z Bogdanem Rymanowskim na antenie TVN24. To podczas niej przyznała, że powodem takiej decyzji był fakt, iż nałożono na nią zakaz wypowiada się ws. protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie.
„Nie mogę być w partii, która nie bierze pod uwagę mojego zdania, a skupia się wyłącznie na kanapowych dyskusjach. Nie mogę być w partii, która stała się przystawką PO, w kontrze do której powstała. Nie mogę być w partii, która nie walczy o swoją podmiotowość. Nie mogę być w partii, która zdradza swoje ideały” – powiedziała, choć zaprzeczają temu jej byłe partyjne koleżanki Katarzyna Lubnauer oraz Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Scheuring-Wielgus dodała również, że była zaskoczona, że władze Nowoczesnej nie zareagowały na słowa posła tej partii Witolda Zembaczyńskiego, który nazwał Patryka Jakiego „barachłem”. „Nikogo bym tak nie nazwała. Nigdy nie mogłabym komentować czyjegoś rodzinnego życia. Zembaczyński i Nowoczesna powinni przeprosić Jakiego. Czułam się źle w partii, która akceptowała takie zachowanie” – stwierdziła posłanka.
Posłanka dodaje, że w partii istnieje zasada, zgodnie z którą to prezydium partii decyduje, którzy politycy zabierają głos prezentując oświadczenie klubu. „W wypadku dwóch ustaw na temat niepełnosprawności głos został przydzielony trzem osobom, ale nie mnie. Dokładnie identyczna sytuacja ma teraz miejsce ws. debaty nad wynagrodzeniami. Głos zostali przydzielony posłom: Misile, Truskolaskiemu i Zembaczyńskiemu, a nie Ryszardowi Petru, który zajmował się tą sprawą i chciał o niej mówić. Zapytałam o powody niedopuszczania nas do głosu – usłyszałam, że działamy na szkodę klubu i dlatego podjęto taką polityczną decyzję” – powiedziała.
źródło: rp.pl
Fot. YouTube/wSensie.tv