Szokujące wieści napływają zza oceanu. Mistrz federacji UFC w wadze półciężkej – Jon „Bones” Jones jest uzależniony od kokainy. Zawodnik zapowiedział już, że uda się terapię odwykową.
Cała sprawa wyszła na jaw, gdy po walce Jonesa z Danielem Cormierem przyszły wyniki badań antydopingowych. Wykazały one, że u najlepszego fightera MMA bez podziału na kategorie wykryto kokainę. „Bones” od razu zabrał głos w całej sprawie. – Dziękuję za wsparcie mojej rodzinie i rozpoczynam właśnie terapię w ośrodku leczenia uzależnień. Chcę przeprosić moją dziewczynę, moje dzieci, a także rodziców i braci za błąd, jaki popełniłem. Chcę też przeprosić organizację UFC, moich trenerów, sponsorów, a także fanów – powiedział 27-latek.
Na pewno mistrz wagi półciężkiej uda się na terapię odwykową, by jak najszybciej pozbyć się problemu. Z takiej postawy zawodnika ucieszył się prezydent UFC – Dana White, który skomentował całą sprawę. – Jestem dumny z decyzji Jona Jonesa, który zdecydował się udać do centrum leczenia uzależnień. Jestem przekonany, że przebrnie on przez ten program i pokaże, że jest prawdziwym mistrzem.
Czytaj także: Jones zakończył terapię odwykową!
Gdy wszyscy dowiedzieli się o sprawie, od razu padło pytanie, czy z powodu brania niedozwolonych środków Jones może stracić pas na rzecz „DC”. White również w tej sprawie zabrał głos, ucinając wszelkie dyskusje. – Jones został dopuszczony do tego starcia, więc anulowanie jej wyniku nie wchodzi w ogóle w grę.
Zawodnik nie musi się również martwić kontraktami ze sponsorami, którzy będą go wspierać. Mimo to na tak nieskazitelnej karierze, pojawiła się rysa ciężka do zmazania.
Źródło: facebook.com/UFC Poland
Fot.: wikimedia