Justyna Kowalczyk, polska biegaczka narciarska, skomentowała występ Adriana Solano, który wczoraj wystartował w kwalifikacjach biegu na 10 kilometrów techniką klasyczną podczas MŚ w Lahti. Wenezuelczyk dał prawdziwe „show” i z pewnością dożywotnio wrył się w pamięć kibiców sportów zimowych na całym globie.
Historia udziału Solano w MŚ w narciarstwie klasycznym w Lahti nadaje się na scenariusz dobrego filmu komediowego. W styczniu tego roku zawodnik miał udać się do Szwecji, aby rozpocząć treningi przed imprezą. Po wylądowaniu na lotnisku w Paryżu. gdzie Solano miał mieć przesiadkę, narciarz został zatrzymany przez francuską policję. Postawiono mu zarzut nielegalnej imigracji, a pracownicy portu lotniczego sugerowali nawet, że jest… terrorystą. Kiedy przyleciałem do Paryża, wyjaśniłem, że podróżuję do Szwecji, aby tam trenować. Nie uwierzyli mi, że uprawiam biegi narciarskie w Wenezueli. Miałem przy sobie tylko 28 euro i policjanci oskarżyli mnie o nielegalną imigrację – oświadczył.
Solano trafił do aresztu, z którego wydobyli go wenezuelscy dyplomaci. Zawodnik na koszt państwa wrócił do kraju i gdy żegnał się z marzeniami o udziale w mistrzostwach, z pomocą przyszli mu przyjaciele. Zorganizowali zbiórkę funduszy, a następnie zapakowali biegacza w samolot i wysłali do Finlandii. Zawodnik przybył do Lahti i wziął udział w kwalifikacjach biegu na 10 kilometrów. Przed startem nie zaliczył ani jednego treningu, jednak obserwując jego występ trudno spodziewać się, by miesięczny obóz w Szwecji – w którym Solano nie uczestniczył ze względu na opisaną wyżej sytuację – znacząco wpłynął na uzyskany przez niego wynik.
Czytaj także: \"Terrorysta\" na nartach. Cały świat mówi o występie Wenezuelczyka podczas Mistrzostw Świata w Lahti! [WIDEO]
Solano biegu nie ukończył, jednak wzbudził zainteresowanie kibiców na całym świecie. O Wenezuelczyku rozpisują się portale internetowego, jego występ odtwarzany jest również w stacjach telewizyjnych. Udział zawodnika w biegu szeroko komentowany był również w mediach społecznościowych. Głos zabrała m.in. Justyna Kowalczyk, polska biegaczka narciarska, mistrzyni i multimedalistka olimpijska. 99% ludzi, którzy dopiero zaczynają z biegówkami radzi sobie ZNACZNIE słabiej. To nie jest trasa turystyczna. Jest zuch! – napisała na Twitterze.
Jej wpis skomentował Paweł Wilkowicz, dziennikarz sportowy, który nie podzielał entuzjazmu sportsmenki.
@JuiceKowalczyk ale on jest na mistrzostwach swiata, do cholery;-)
— Paweł Wilkowicz (@wilkowicz) 23 lutego 2017
@JuiceKowalczyk zjem gdy ten pawian nastepny raz wyrznie
— Paweł Wilkowicz (@wilkowicz) 23 lutego 2017
Co ciekawe, Solano nie odpuszcza i już dziś weźmie udział w kolejnym biegu. Tym razem wystartuje w sprincie.
A jakie jest Wasze zdanie? Czy zawodnicy o tak niskich umiejętnościach powinni być dopuszczani do udziału w imprezach tej rangi?
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Eurosport screen