Metallica wyruszyła w wyjątkową trasę koncertową. Jej wyjątkowość polega na tym, że to fani wybierają dla danego koncertu, w danym miejscu setlistę utworów. Dla koncertu w Warszawie, który odbędzie się 11 lipca zostały ogłoszone wyniki.
To niecodzienna sytuacja, kiedy to widzowie mówią artystom co mają grać. Jednakże właśnie taką niespodziankę zorganizowali swoim fanom muzycy z Los Angeles. Zakończyło się już głosowanie. Wiadomo, co zagra Metallica na Stadionie Narodowym 11 lipca. Niestety, starzy fani muszą przeboleć fakt, że wybrano tylko najbardziej znane utwory zespołu. Nie będzie tam miejsca na kawałki, w ogóle lub bardzo rzadko wykonywane przez artystów. Dominuje tzw. mainstream. Czyli najbardziej znane, najbardziej osłuchane, ale nie oznacza, że słabe czy nudne.
Jeszcze wczoraj artyści na swoim facebook’u apelowali o głosowanie, ponieważ to ostatnie godziny:
Czytaj także: Adam \"Asan\" Asanow z Piersi: \"Lepiej być gitarzystą niż panem w banku\"[wywiad]
Polsko! Jeśli idziesz na koncert 11 lipca, nie zapomnij zagłosować na listę, za pomocą kodu, który dostałeś przy zakupie biletu. Nie zostało wiele czasu. Jeśli wolisz usłyszeć takie klasyki jak „Master of Puppets” i „Enter Sandman” lub rzadkości jak „The Frayed Ends of Sanity” lub „Fixxxer” spraw, aby twój głos został usłyszany
Apel spowodował wzrost oddanych głosów. Polacy postawili na klasyki. Stąd fani zgromadzeni w Warszawie, usłyszą 11 lipca m. in. „One”, „Master of Puppets”, „Fade to Black” czy „Welcome Home (Sanitarium)”. Dużym zaskoczeniem i zarazem niespodzianką dla fanów Cliffa Burtona jest obecność instrumentalnego utworu „Orion”.
Jeszcze fani będą mogli zagłosować na jeden z trzech utworów pod kreską tj. „Fuel”, „The Day That Never Comes” i „The Call of Kthulu”. Metallica zagra ten, który dostanie najwięcej smsów w głosowaniu. Ciekawe, co będzie ostatnim utworem. Dowiemy się 11 lipca na Stadionie Narodowym.
źródło: facebook/metallica; www.metallicabyrequest.com fot. : www.metallicabyrequest.com; commons.wikimedia.org