W ostatnim czasie Jarosław Kaczyński zdecydowanie rzadziej pojawia się w życiu publicznym. Prezesa PiS nie było nawet podczas wieczoru wyborczego Andrzeja Dudy. Jak informuje „Super Express”, ma to być plan partii rządzącej na pozyskanie nowych wyborców.
Już 12 lipca odbędzie się w naszym kraju druga tura wyborów prezydenckich. Zmierzą się w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. I chociaż urzędujący prezydent pewnie wygrał w pierwszej turze, to w drugiej szanse będą znacznie bardziej wyrównane. Wiele sondaży wskazuje, że różnice między kandydatami mogą być minimalne.
Nic więc dziwnego, że kandydaci dokładają wszelkich starań, by pozyskać wyborców, którzy w pierwszej turze głosowali na Szymona Hołownię, Krzysztofa Bosaka czy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Pomóc ma w tym wycofanie polityków, którzy budzą największe emocje. Wśród nich z pewnością jest Jarosław Kaczyński.
Jak informuje „Super Express”, odejście prezesa PiS w cień przed drugą turą ma być elementem strategii prowadzącej do zwycięstwa Andrzeja Dudy. „Walczymy w drugiej utrze o nowych wyborców, ceniących sobie umiar, dystans, a nasz prezes ma wizerunek polityka dość radykalnego, który świetnie mobilizuje nasz twardy elektorat, ale już niekoniecznie zmobilizuje wyborców Bosaka, Hołowni czy Kosiniaka-Kamysza. Stąd nie będzie zbytniej aktywności prezesa przed drugą turą” – mówił w rozmowie z „SE” jeden z polityków PiS.
Do nieobecności Kaczyńskiego w życiu politycznym odniósł się też były marszałek Senatu Stanisław Karczewski. „Prezes pracuje. I dla niektórych jak prezes jest, to jest niedobrze, jak go nie ma, to jest niedobrze, jak mówi, to jest niedobrze, jak milczy, to też jest niedobrze. I zawsze będzie krytykowany, bez względu na to, co by nie robił” – stwierdził.
Czytaj także: Duda do dziennikarza TVN: „Dziwnie się zachowujecie”
Źr.: Super Express