Zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę dwóch ustawa Prawa i Sprawiedliwości o reformie wymiaru sprawiedliwości wywołało falę spekulacji o kryzysie w obozie władzy. Według najnowszych doniesień tygodnika „Newsweek”, w kryzysowym momencie Jarosław Kaczyński miał wezwać do siebie Jarosława Gowina. Wicepremier mógł być zaskoczony pytaniem jakie rzekomo padło podczas tego spotkania.
„Newsweek” powołuje się na scenariusz jaki rzekomo ma krążyć wśród polityków PiS. Według nich, w obozie władzy zawiązał się spisek, który miał na celu obalenie obecnego rządu. We wszystko mieli być wtajemniczeni politycy klubu Kukiz’15 oraz Polska Razem Jarosława Gowina. Nad całą akcją miał być rozciągnięty patronat samego Andrzeja Dudy. Według tego scenariusza, kandydatem na premiera miałby być właśnie Gowin.
Jak przekonuje „Newsweek”, właśnie w tej sprawie do siedziby Prawa i Sprawiedliwości był wtedy wzywany Jarosław Gowin. Wicepremier miał się spotkać z Kaczyńskim. To prawda, że posłowie Kukiza’15 i Polski Razem rozważają złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności? – miał usłyszeć z ust prezesa PiS.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Gowin miał stanowczo zaprzeczyć i przekonywać Kaczyńskiego, że nic takiego nie ma miejsca. Jednak jeszcze tego samego dnia miał wziąć udział w innym spotkaniu. Tym razem z udziałem wicemarszałka z klubu Kukiz’15, Stanisławem Tyszką. Gowin miał mu zrelacjonować spotkanie z Kaczyńskim. Choć sam wicepremier nie chce komentować tych doniesień, to jednak Tyszka potwierdził fakt spotkania. Nie chciał jednak zdradzić, kto był jego inicjatorem.
Źródło: newsweek.pl
Fot.: Wikimedia/Silar