Przywódca Czeczeni Ramzan Kadyrow zareagował na wypowiedź polskiego premiera Mateusz Morawieckiego dla francuskiej telewizji. Szef polskiego rządu zasugerował, że Czeczenia powinna stać się niepodległym państwem.
Morawiecki w wywiadzie dla francuskiej telewizji ocenił, że część narodów zamieszkujących terytorium Rosji, żyje „jak w więzieniu”. „Te części Rosji mogłyby zostać wyzwolone, jak na przykład Czeczenia mogą się uniezależnić. Walczyli o wolność od wieków i walczą o nią z wielkim zapałem od dziesięcioleci. Myślę, że to terytorium zasługuje na niepodległość” – mówił polski premier.
Na te słowa stanowczo zareagował Kadyrow. Stwierdził, że ani Polska, ani żadne inne państwo europejskie nie pomogło Czeczenom, gdy ci walczyli o niepodległość w latach 90.
„Mówi Mateusz Morawiecki, że muszą wspierać Iczkerię. Mam pytanie: gdzie byłeś, kiedy walczyliśmy o Iczkerię, kiedy broniliśmy interesów niepodległościowych? Dlaczego dziś nagle postanowiłeś wesprzeć nieistniejące państwo? Dlaczego państwa europejskie, w tym Ukraina, nas nie poparły?” – dopytuje Kadyrow.
Przywódca Czeczenów stwierdził, że „naród sam wybrał, że chce być częścią Rosji”. „Dzisiaj bez względu na to, jak bardzo chcemy odrębnego państwa, nie możemy istnieć jako odrębne państwo, ponieważ blisko 1,5 miliona osób potrzebuje żywności, odzieży, butów, edukacji i innych programów społecznych, a sami nie możemy tego ciągnąć” – powiedział Kadyrow.
„Każdego dnia na nowo się o tym przekonujemy” – podsumował.
Przeczytaj także:
- Turysta z Polski zginął na wakacjach. Koszmarny wypadek
- Europie grozi wielka katastrofa. „Kilka lat temu nigdy bym nie pomyślał”
- Do Ziemi zbliża się wyjątkowa kometa. W naszym Układzie była ostatnio 50 tysięcy lat temu
Źr. wprost.pl