Kamil Grosicki, skrzydłowy reprezentacji Polski, zaliczył asystę w meczu swojego Hull City z Bristol City. W spotkaniu pomiędzy dwoma zespołami padł kosmiczny rezultat.
Mecz rozgrywany w Bristol miał naprawdę kosmiczne tempo, a w pamięci kibiców, którzy widzieli go na żywo lub w telewizji, pozostanie na długo. Swoją cegiełkę dołożył Kamil Grosicki, który zaliczył asystę.
Wynik w 16. minucie meczu otworzył Wilson, który zdobył bramkę dla Hull. W 37. minucie do wyrównania doprowadził gracz gospodarzy Marlon Pack. Chwilę później było już 2-1, a następnie 3-1. Wszystko za sprawą Diedhiou, który dwukrotnie zapakował piłkę do bramki „Tygrysów”.
Czytaj także: MŚ Czechy: Zwycięstwa faworytów, czekamy na półfinały
Po zmianie stron do odrabiania strat rzucili się goście. Dopięli swego w 52. minucie, gdy samobójcze trafienie zaliczył Fielding. Jako się rzekło, mecz był szalony, więc już chwilę później było 4-2. Bramkarza Hull pokonał bowiem Bobby Reid.
W 72. minucie po raz drugi do siatki trafił Wilson i na tablicy wyników widniał już rezultat 4-3, zaś w 80. minucie Abel Hernandez wyrównał na 4-4.
Na trzy minuty przed końcem meczu Kamil Grosicki, który na boisko wszedł w 63. minucie meczu, zaliczył asystę przy golu Campbella i ku zaskoczeniu widzów zgromadzonych na stadionie „Tygrysy” wyszły na prowadzenie!
Wejście z ławki i kolejne dwie asysty @GrosickiKamil, tym razem w zwariowanym meczu na Ashton Gate, gdzie Hull City zremisowało z Bristol City 5:5! ?
W ostatnich czterech meczach 3 gole i 2 asysty. Razem z formą Tygrysów idzie też forma Kamila… albo odwrotnie ?@LaczyNasPilka pic.twitter.com/1y0EKFbmiD— Artur Kliński (@Artur_Klinski) 21 kwietnia 2018
Sensational scenes for @HullCity fans as Frazier Campbell leads celebrations after making it 5-4 at Bristol City pic.twitter.com/dhmodBqITS
— Rob Stewart (@RobStewart_) 21 kwietnia 2018
Niestety, w 90. minucie do wyrównania doprowadził Bryan i mecz zakończył się remisem 5-5!
Po tym meczu Hull City „Grosika” zajmuje 18 miejsce.
źródło: wmeritum.pl, Twitter